Umowa widma a zwrot kosztów szkolenia - forum prawne

Dzień dobry wszystkim,

z góry przepraszam jeśli zła kategoria.

Mam pytanie odnośnie sytuacji w jaką wplątała się moja żona.

Zaczęła pracę na pół etatu. Szef wysłał ją na szkolenie, wraz z innymi osobami, dla których to szkolenie było istotne, moja żona natomiast, jako pracownik biurowy, była raczej zbędna. Wziął ją na zasadzie - niech jedzie, otrzaska się.

Żona w tym momencie wspominała, że pozostałe osoby podpisały z nim umowę z klauzulą, że jeżeli odejdą to muszą zapłacić zwrot kosztów szkolenia.

Przez trzy miesiące nie zobaczyła też na oczy umowy, dostawała tylko wypłatę za tyle godzin ile była w biurze.

Teraz miała otrzymać lepszą umowę i lepiej płatną, szef jednak kłamał. Nie zaoferował lepszej stawki, tylko zwiększył zakres obowiązków i obiecał, że "może kiedyś będziesz ...".

Żona postanowiła, że odejdzie.
Szef zagroził, że w takim razie ma zwrócić koszta szkolenia.

Wg mnie nie ma prawa, ponieważ żona nawet nie widziała na oczy umowy, nie mówiąc o klauzuli, która by jasno i klarownie opisywała ww. sytuację.

Wg mnie powinna odejść i trzasnąć drzwiami i obym ja na niego nie trafił bo trzasnę czymś innym w coś innego.

Co radzicie? Szef może wystąpić z takim żądaniem w takiej sytuacji?