Wspólne mieszkanie z 17-letnią dziewczyną.

Witam. Jestem z dziewczyną od roku, ja mam skończone 19 lat, ona będzie miała 17 lat w sierpniu. Dostaliśmy od jej rodziców szansę na wspólne mieszkanie, tzn. mogę się do nich wprowadzić. Moi rodzice oczywiście są temu przeciwni i nie chcą mi na to pozwolić. Został mi ostatni rok szkoły średniej. Czy jeśli spakuję swoje rzeczy i wyjdę z domu i zamieszkam u nich to czy moi rodzice mają jakieś "szanse" i czy będą jakieś problemy jakby moi rodzice zgłosili sprawę na policję. Rodzice dziewczyny oczywiście się na to zgodzili i pozwolili nam razem zamieszkać. Z góry dziękuję za odpowiedź.

Jesteś dorosły,odpowiadasz sam za siebie. W razie gdyby przyszło im do głowy nasłać policję, pokazujesz dowód i tyle.

Czy rodzice dziewczyny nie będą mieli żadnych problemów w razie nasłania policji że ona ma dopiero 17 lat ?

Czy muszę być od razu tam zameldowany czy po prostu mogę sobie tam mieszkać na razie bez zameldowania i bez innych formalności i tego typu rzeczy :)

Nie będą mieli problemów.
W Polsce nadal istnieje obowiązek meldunkowy, wystarczy jeśli zameldują Cię na tymczasowo.

Chociaż z drugiej strony to ona ma jeszcze 16 lat.... trudno mi powiedzieć na ile stać Twoich rodziców...

No właśnie chodzi mi o to że ona ma jeszcze 16 lat. Jej rodzice oczywiście się na to zgadzają, sami to zaproponowali. Po prostu czy jeśli moi rodzice zgłoszą sprawę na policję, że przykładowo się spakowałem i uciekłem z domu i że mieszkam tam to czy ewentualnie policja tylko mnie wylegitymuje i rodziców dziewczyny i na tym się skończy czy nie.

Na tym powinno się skończyć. Rodzice stracili już władzę nad Tobą z chwilą gdy skończyłeś 18 lat.
Ale ja radziłabym sie 10 x zastanowić co zrobisz, gdy rodzice dziewczyny za miesiąc dwa zmienią zdanie i każą ci sie wyprowadzić, gdzie wtedy pójdziesz? Życie pisze różne scenariusze, dziewczyna jest bardzo młoda, ma prawo się jeszcze wyszaleć, nie powinna wiązać się w aż takie związki. Powiem szczerze, że dziwię się jej rodzicom...