Forum prawne
Współwłasność nieruchomości, problem ze współwłaścicielem
Witam,
Na początku chciałbym zaznaczyć że jestem kompletnie zielony w takich sprawach, jakieś tam ogólne pojęcie mam ale to chyba za mało i będę bardzo wdzięczny za wszelką pomoc chodzi o to, że mama mojej narzeczonej posiada niewielki stary drewnioany dom z 5-6 arową działką. Dom nadaje się do mieszkania. Jednak ona ma 3/4 tego domu a jej brat-stary kawaler posiada współwłasność w 1/4 części, posiada mieszkanie własnościowe ale nie ma pracy, jednak nie dąży do zrobienia grupy inwalidzkiej mimo ze mu przysługuje ani do poszukiwania jakiesgos źródła dochodu. Nie ma określonego żadnego podziału co kogo itp. My po ślubie chcielibyśmy tam zamieszkać jednak "wujek" zapowiedział nam, że gdy skończy mu się zasiłek, sprzeda mieszkanie i z tymi pieniędzmi wprowadzi się do domu. Gdy zapytałem czy sprzeda nam tą cześć to powiedział ze prędzej obcym by dał, jest zawistny, zgorzkniały, nic w tym domu nie robi i nigdy nie robił, przynosi śmieci, puszki po starych konserwach,zapleśniałe worki foliowe i ma takie pomysły na zrobienie czegokolwiek że musiałbym zdjęcia umieścić żeby ktoś w to uwierzył itp... Jak menel... powiedział że weźmie sobie większy pokój i oczywiście dostęp do kuchni i łazienki... Nie dałoby się jednak mieszkać z nim pod jednym dachem. My płacimy prawie wszystkie podatki, on czasem zapłaci za wodę i jedną ratę ubezpieczenia.
Chciałem zapytać jakie mamy możliwości? Czy da się wymusić spłatę? Czy jakoś podzielić dom, żebysmy mogli mieć swoje 3/4 tylko dla siebie? Bez jego pod nogami bo to człowiek niekomunikatywny, robi na złość itp.. Jakie mamy możliwości?
Przepraszam za tak rozległy post ale nie wiedziałem jak to napisać krócej tak by zamieścić choć troszkę szczegółów, będę bardzo wdzięczny za pomoc
Na początku chciałbym zaznaczyć że jestem kompletnie zielony w takich sprawach, jakieś tam ogólne pojęcie mam ale to chyba za mało i będę bardzo wdzięczny za wszelką pomoc chodzi o to, że mama mojej narzeczonej posiada niewielki stary drewnioany dom z 5-6 arową działką. Dom nadaje się do mieszkania. Jednak ona ma 3/4 tego domu a jej brat-stary kawaler posiada współwłasność w 1/4 części, posiada mieszkanie własnościowe ale nie ma pracy, jednak nie dąży do zrobienia grupy inwalidzkiej mimo ze mu przysługuje ani do poszukiwania jakiesgos źródła dochodu. Nie ma określonego żadnego podziału co kogo itp. My po ślubie chcielibyśmy tam zamieszkać jednak "wujek" zapowiedział nam, że gdy skończy mu się zasiłek, sprzeda mieszkanie i z tymi pieniędzmi wprowadzi się do domu. Gdy zapytałem czy sprzeda nam tą cześć to powiedział ze prędzej obcym by dał, jest zawistny, zgorzkniały, nic w tym domu nie robi i nigdy nie robił, przynosi śmieci, puszki po starych konserwach,zapleśniałe worki foliowe i ma takie pomysły na zrobienie czegokolwiek że musiałbym zdjęcia umieścić żeby ktoś w to uwierzył itp... Jak menel... powiedział że weźmie sobie większy pokój i oczywiście dostęp do kuchni i łazienki... Nie dałoby się jednak mieszkać z nim pod jednym dachem. My płacimy prawie wszystkie podatki, on czasem zapłaci za wodę i jedną ratę ubezpieczenia.
Chciałem zapytać jakie mamy możliwości? Czy da się wymusić spłatę? Czy jakoś podzielić dom, żebysmy mogli mieć swoje 3/4 tylko dla siebie? Bez jego pod nogami bo to człowiek niekomunikatywny, robi na złość itp.. Jakie mamy możliwości?
Przepraszam za tak rozległy post ale nie wiedziałem jak to napisać krócej tak by zamieścić choć troszkę szczegółów, będę bardzo wdzięczny za pomoc
Odpowiedzi w temacie: Współwłasność nieruchomości, problem ze współwłaścicielem (2)
Witam, Przepisy kc dość szczegółowo regulują kwestię współwłasności. Na ich podstawie każdy ze współwłaścicieli ma prawo dysponować swoim udziałem dowolnie i bez zgody pozostałych współwłaścicieli. Tak więc wujek może ewentualnie sprzedać ale jedynie swój udział tj. 1/4. Natomiast mama jako, że posiada 3/4 udziału może wystąpić do sądu o tzw. zniesienie współwłasności np. poprzez sprzedaż i spłatę -art. 199 kc. Tym bardziej, że wujek nie ponosi żadnych kosztów związanych z utrzymaniem domu. Można w takim wypadku żądać również rozliczenia kosztów poniesionych w całości przez mamę.
Bardzo dziękuję za pomoc, gyby ktoś chciał coś dodać to będę wdzięczny :)
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?