wypadek w pracy (niezgłoszony ), a wypowiedzenie umowy

Proszę o poradę. Moja ciocia 5 miesięcy temu uległa wypadkowi przy pracy . przepuklina . Była na operacji, wróciła teraz do pracy i dostała ograniczenie do 10 kg. Wypadek nie był zgłoszony. Przełożony widział o zaistniałej sytuacji i wiedział że jego pracownicy coś się stało . Ciocia wzięła środki przeciwbólowe i do końca została na swoim stanowisku. Po czym później u rodzinnego okazało się że to przepuklina. Przełożony udzielił jej informacji że nie może już złożyć wniosku o wypadek w pracy. Stwierdziła, że nie będzie na nikogo donosić (tym bardziej że jej pozwolono wrócić do pracy ). Ciocia teraz wróciła do pracy. Popracowała kilka dni i pracodawca wziął ją na rozmowę. Stwierdził że nie ma stanowiska na którym są czynności , które pozwolą podnosić tylko do 10 kg. Wysłał ciocię na ponowne badania. Warto zaznaczyć że to duży magazyn (mają ok 700 pracowników ) i znalazło by się stanowisko , które uwzględniłoby zalecenia lekarza . To ograniczenie to i tak jest czasowe (chyba 4 miesiące ). Cioci zależy na pracy , ale boi się że w ogóle nie dostanie zdolności. Wolałaby zaryzykować nawet zdrowiem , żeby tą pracę utrzymać. Ze względu na wiek (48 lat) rynek pracy może być coraz bardziej ograniczony.
Marta Kołodziej Po pierwsze czy może jeszcze się starać o uznanie wypadku w pracy. Skoro jest dokumentacja medyczna i świadkowie oraz rozmowa na fb z sugestią iż przełożeni wiedzieli co się stało. 2. Co w przypadku takiego samego papierka do lekarza. Z ograniczeniami. Czy pracodawca może wypowiedzieć umowę i czy obowiązuje okres wypowiedzenia