zalanie mieszkania przez wspolnote - forum prawne
Witam,
W piatek wieczorem pod moja nieobecnosc moje mieszkanie uleglo zalaniu. Dwa pietra wyzej robotnicy na poddaszu zostawili odkrecone zawory i jak tylko instalacje odmarzly woda przez pare godzin lala sie przez wszystkie pietra.
Wspolnota w piatek rano zrobila obchod spisujac co uwaza ze zostalo zniszczone (wpuscil ich i podpisal protokol znajomy ktory mial klucze i walczyl w nocy pod moja nieobecnosc z hektolitrami wody).
Wspolnota na protokole napisala iz jest winna zaistnialej sytuacji i jest ubezpieczona w PZU.
Teraz mam pilnie odezwac sie do PZU w celu wyceny strat.
I juz wiem ze beda problemy. Mieszkanie 2 lata po remoncie bylo zaprojektowane dosc niestandardowo i ciezko bedzie wycenic wszystkie materialy. Do tego lampy byly na zamowienie, sciany z MDFu recznie natryskiwane itd. Ponadto na posadzce lezy parkiet i gres a po nimi jest miedzy legarami drewnianymi pustak. To oznacza ze woda moze byc pod cala podloga a nie tylko tam gdzie wstal parkiet (na gresie nie widac) to bedzie oznaczalo ze gres trzeba by tez zerwac - niestety nie da sie go dokupic - byla koncowka kolekscji. Mieszkanie mialo otwarty charaker (wolna przestrzen) wiec gres przenikal przez kuchnie, wplywal do lazienki i obudowywal wanne. Wymiana kilku plytek nic tu nie da bo zmieni sie estetyka calosci. To samo szafy wybudowane pod wymiar i klejone - aby je rozebrac (i dostac sie do podlogi) nie da sie ich spowrotem poskladac.
Potrzebuje wiec pilnie rzeczoznawcy ktory pomoze napisac odpowiedni protokol. Mieszkanie w warszawie moj nr tel 0604230299.
Moje pytanie dotyczy - czy jezeli wspolnota ubezpieczona jest tylko na 100 tys a szkod bedzie duzo wiecej to kto i czy wogole pokryje pozostale koszta? czy decyduje kolejnosc zgloszen poszkodowanych czy beda wyplacac % czy po rowno?
Odpowiedzi w temacie: zalanie mieszkania przez wspolnote (1)
moze opisze stan aktualny sprawy.
Potencjalny generalny wykonawca wykonal kosztorys ofertowy doprowadzenia lokalu do stanu sprzed zalania. Wyszlo ponad 51 tys pln. Wyslalem ta wycene do PZU oraz kilka pakietow zdjec aby ich weryfikatorzy zrozumieli zlozonosc sprawy i zwiazanej z zalaniem szkody. Otrzymali wiec zdjecia z remonu lokalu 3 lata temu gdzie widac jak wyglada konstrukcja podlogi i gdzie moze stac wciaz woda pod posadzka, zdjecia po remoncie czystego lokalu ktory w takim stanie rok temu wynajalem, oraz zdjecia robione w trakcie powodzi czyli zalewania aby pokazac jak woda stopniowo niszczyla lokal. PZU wycenilo szkode na kwote bezsporna 2740zl. Taka kwote wyplaca mi czy chce czy nie na konto (nr konta podalem z innymi danymi). O reszte pewnie trzeba bedzie walczyc :( I tu pytanie - czy moge rozpoczac remont lokalu poki jeszcze nie ma dogadanej kwoty jaka mi finalnie zwroca? czy rzczywiscie kosztorysanci PZU ponownie usiada do tematu fachowo i policza sprawe jak nalezy? z tego co wiem to nawet jak sie zgodza z naprawa to i tak wyplaca pieniadze na podstawie faktur za remont jakie pozniej przedstawie.
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?