Zemsta ojca alkoholika

Witam.

sprawa wygląda tak że mam ojca alkoholika, z którym postanowiłem rozprawic się dzwoniąc na policję , stosując izbę wytrzeźwień, oraz przymusowe spotkania w AA.

NIE rozmawia już ze mną od ponad roku. Jak przychodzi jeszcze czasem pijany to tylko wyzywa co po prostu olewam.
Ale odgraża się że on "też mnie tak załatwi".
Wpadł na pomysł że zadzwoni na policję gdy ja z kimś gdzieś wypije lub w domu podczas imprezy i on zgłosi mnie. ( od razu mówię że nawet z nim nie dyskutuje bo nie ma sensu ani go nie tykam).

więc pytanie:
- co jak zadzwoni na policję i powie że czuje się zagrożony? czy mogą mnie zabrać na izbę pomimo tego że będę po prostu siedział i oglądał TV ale będąc pod wpływem?
- czy jeśli wymyśli jakaś historyjkę i pojadę przez to na izbę to o co mogę go posądzić?

miał niebieska kartę więc myślę że w razie takiej sytuacji "dogadam" się z policją że robi to tylko dla zemsty i że traktuje go jak powietrze i nie dotykam go nawet