Zwyzywany przez ucznia - forum prawne

Witam
jestem nauczycielem od nowego roku zacząłem pracować w gimnazjum, jakoś do tej pory radziłem sobie z uczniami ale odkąd jestem w nowej pracy to nie mogę z nimi wytrzymać.

Ostatnio miałem taki przypadek że podczas prowadzenia lekcji jeden z uczniów strasznie mi przeszkadzał w prowadzeniu lekcji jak mu zwróciłem uwagę to zaczął mnie wyzywać. Kazałem mu się uspokoić ale to nic nie poskutkowało, a nawet bardziej go rozjuszyło. Zawiadomiłem dyrektora,a chłopak zamiast się uspokoić zaczął wyzywać mnie i dyrektora. Po czym zaczął rzucać ławkami, gdy dyrektor nie wytrzymał zadzwonił po policje żeby go zabrali.

Co teraz może mu za to grozić i czy mogę się jakoś ubiegać o odszkodowanie za to że zostałem obrażony i poniżony na oczach klasy

Powinno się go posłać do poprawczaka może wtedy się nauczy. Powinno się go tak porządnie stłuc.

W takim przypadku wobec ucznia powinno się zastosować środki wychowawcze i środek poprawczy (art. 5 ustawy z 26 października 1982 r. o postępowaniu w sprawach nieletnich).

Takie zachowanie powinno się tępić.

To co się dzieje z tą młodzieżą to już przechodzi ludzkie pojecie, co z tego człowieka wyrośnie jak już w takim wieku się tak zachowuje.