Napisałeś w umowie, że dostałeś pieniądze, a było inaczej? Dowiedz się czy możesz je odzyskać! - opinia prawna
Stan faktyczny
W ubiegłym roku w akcie notarialnym sprzedaży nieruchomości został zawarty zapis, że w dniu podpisania otrzymałem pewną kwotę, a pozostała część zostanie wypłacona po uruchomieniu kredytu. W rzeczywistości w dniu podpisania nie otrzymałem od kupującego pieniędzy, gdyż zawarliśmy słowną umowę, że kwotę tę zapłaci po upływie miesiąca. W akcie notarialnym niezbędny był zapis, że taką kwotę otrzymałem, gdyż miało to uruchomić procedurę kredytową. Pozostała część umówionej kwoty wpłynęła mi na konto, natomiast kwoty, którą rzekomo otrzymałem kupujący mi nie wpłacił pomimo, że przez cały czas się deklarował, że to uczyni. W ostatnim czasie nie można nawiązać z nim kontaktu, zaczął mnie unikać, nie odbiera telefonów. W związku z powyższym mam pytanie, w jaki sposób mogę dochodzić swoich praw. Na jakie przepisy mogę się powołać, proszę o podanie aktów prawnych.
Opinia prawna
Niniejsza opinia prawna została sporządzona na podstawie następujących aktów prawnych:
Ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 roku Kodeks cywilny (Dz. U. 1964 r., nr 16, poz. 93 ze zmianami),
Ustawy z dnia 17 listopada 1964 roku Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. 1964 r., nr 43, poz. 296 ze zmianami),
Z przedstawionego stanu faktycznego wynika, że w umowie sprzedaży nieruchomości oświadczył Pan niezgodnie z rzeczywistym stanem, że otrzymał część ceny sprzedawanej nieruchomości. Oświadczenie to zostało zawarte w umowie w związku z pozaumownymi ustaleniami z nabywcą nieruchomości.
W ocenie opiniującego nie można rozpatrywać tego „pozornego” oświadczenia w oparciu o art. 83 § 1 zd. 1 kodeksu cywilnego zgodnie, z którym nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru, gdyż przepis ten nie daje podstaw do kwestionowania oświadczeń wiedzy, a takim oświadczeniem jest Pani oświadczenie o otrzymaniu należnej kwoty.
Jak wynika z opisu stanu faktycznego Pana celem nie jest jednak „zakwestionowanie” transakcji, ale uzyskanie pełnej ceny sprzedaży.
W pierwszej kolejności powinien więc Pan pisemnie wezwać do zapłaty należnej, a niezapłaconej do chwili obecnej części ceny sprzedaży nieruchomości zakreślając jednocześnie termin do zapłaty oraz wskazując, że po bezskutecznym upływie terminu skieruje Pan sprawę na drogę postępowania sądowego.
Występując z powództwem o zapłatę niezapłaconej części ceny sprzedaży nieruchomości będzie się Pan musiał liczyć z obowiązkiem wykazania okoliczności, na jakie się Pan powoła - czyli na brak zapłaty ceny sprzedaży. Zważywszy jednak, na fakt, że w umowie sprzedaży oświadczył Pan, iż kwotę stosowną otrzymał oraz z uwagi na przepis art. 247 kpc wykazanie braku zapłaty będzie w zasadzie niemożliwe.
Zgodnie z przepisem art. 247 kodeksu postępowania cywilnego dowód ze świadków lub z przesłuchania stron przeciwko osnowie lub ponad osnowę dokumentu obejmującego czynność prawną może być dopuszczony między uczestnikami tej czynności tylko w wypadku, gdy nie doprowadzi do obejścia przepisów o formie zastrzeżonej pod rygorem nieważności i gdy ze względu na szczególne okoliczności sprawy sąd uzna to za konieczne.
Zakładając jednak, że sąd dopuści dowód z przesłuchania stron lub świadków będzie Pan mógł wykazywać za pomocą tych dowodów, że część ceny sprzedaży nie została zapłacona, mimo iż w umowie znajduje się oświadczenie o otrzymaniu należnej kwoty. Będzie to jednak, jak już wskazano wcześniej w zasadzie niemożliwe, chyba, że pozwany (nabywca) to przyzna.
Pana twierdzeniom dłużnik – nabywca przeciwstawi bowiem Pana oświadczenie zawarte w umowie sprzedaży nieruchomości (umowa w formie aktu notarialnego).
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?