Allegro -list zwykły zamiast poleconego, oszczerstwa - forum prawne

Chciałabym prosić o odpowiedź w następującej sprawie.

Sprawa między dwiema osobami fizycznymi.
Wylicytowałam sukienkę na Allegro za niewielką kwotę(20zł).W opcjach dostawy była tylko jedna możliwość-przesyłka polecona priorytetowa za 6zł. Od razu wpłaciłam pieniądze przez Payu. Po kilku dniach wysłałam pytanie do sprzedającej,czy przesyłka została wysłana. Sprzedająca odpisała,że tak.Po tygodniu od zapłaty wysłałam kolejny mail z informacją,że sukienki nadal nie ma i że proszę o podanie numeru nadania przesyłki,aby spytać o nią na poczcie. Sprzedająca napisała,że wysłała zwykłym priorytetem i nie ma potwierdzenia.Od tej pory zaczęła insynuować,że kłamię w sprawie przesyłki.To cytat z jej maila:"[...]Już podstawa, że Pani kłamie!!! I tu mam dowód, że sukienka "pewnie" doszła, a Pani oszukuje!!! Jak ma się pełno pozytywów, to nie zakłada się nowego konta na allegro, bo niby dlaczego??? Dowodu nadania nie mam, ale sukienkę wysłałam[...]". I jeszcze odpowiedź ze "Sporu Allegro",który rozpoczęłam:"[...]Oddałabym pieniądze, ale nie mam pewności takiej jak Pani, czy już dawno Pani w tej sukience nie chodzi... Mam świadków na poczcie, iż list wysyłałam."
Fakty:
-Sukienka nie dotarła do mnie.
-Sprzedająca obraża mnie.
Przypuszczenia:
-Sukienka zaginęła.
Pytania:
-W jaki sposób odzyskać pieniądze?
-W jaki sposób nauczyć sprzedającą kultury?

Sprzedająca nie przyjmuje do wiadomości faktu,że z jej winy nie można dochodzić roszczeń na poczcie z powodu zaginięcia przesyłki,ponieważ nie wysłała sukienki listem poleconym,tylko zwykłym.
Proszę o podstawę prawną dochodzenia zwrotu pieniędzy od sprzedającej oraz podstawę do pozwu za oszczerstwa(pozywać jej nie będę, ale chciałabym,żeby bardziej zdawała sobie sprawę z wagi słowa). Proszę o poważne potraktowanie sprawy,ponieważ już kilkakrotnie miałam podobne problemy na Allegro. Pozdrawiam