Bezskuteczna eksmisja. Czy jest jakiś sposób? - forum prawne
W 2003 roku kupiłem mieszkanie na aukcji. Mieszkanie należało do osoby która narobiła dużo przekrętów i musiała zwrócić pieniądze wierzycielom. W 2006 zapadł wyrok eksmisyjny. Dopiero w 2007 roku po wielu odwołaniach doszło do pierwszej próby eksmisji (trzy tygodnie temu). Dzisiaj była druga próba też nie udana. Za każdym razem dłużnik pisze odwołanie od decyzji. Nie zdążył jeszcze zapłacić kosztów za pierwsze odwołanie a już pisze drugie. Czy jest na niego jakiś sposób? Tzn sposób żeby go eksmitować. Jego odwołania mogą sie ciągnąć przez następne trzy lata w taki sposób. Sąd rejonowy, potem okręgowy i znowu rejonowy i tak w kółko. Lokator ma już zapewniony lokal przez Prezydenta Miasta. Mieszkanie to stoi puste. Jest też on właścicielem domu który spełnia wszystkie warunki aby go tam eksmitować razem z żoną. Nie ma on oficjalnych dochodów. Na zmianę z żoną wyjeżdżają za granice gdzie pracują na czarno i mają pieniądze na dalsze prowadzenie postępowań sądowych. Nie ma też ze mną podpisanej żadnej umowy. Mieszka po prostu na czarno czyli jest dzikim lokatorem. Na dodatek nawet nie jest zameldowany w tym mieszkaniu. W ramach próby przeciągnięcia postępowania twierdzi że piszę na mnie donosy do CBA i CBŚ. Jest to zupełnie bezpodstawne. Komornik ani ja nie mamy na niego sposobu. Bardzo proszę o pomoc gdyż mam ciężką sytuację mieszkaniową i ten lokal jest mi bardzo potrzebny.
Nie ma jeszcze odpowiedzi w temacie: Bezskuteczna eksmisja. Czy jest jakiś sposób?
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?