Forum prawne

Co zrobić? Jestem kaewalerem z uznanym dzieckiem a dzieco zabrała dziewczyna.

Opiekaowałem się dziewczyną i sama się ze mną spotykała zawsze zapewniając, że wszystko jest w porządku. Rozmawiałem z nią o dzieciach bo przecież przy kontaktach takich jak nasz może się to zdarzyć, że mogą być mimo stosowania tabletek. W okresie ciąży zajmowałem sie nią mimo, że nie chciała rodzić w Krakowie (bo ja tu pracuje i mogę się nią zająć na okrągło) postanowiła razem z mamą mieszkać pod Warszawą, a urodziła w stolicy tak jak chciała, chociaż mieszka daleko od nalbliższego szpitala. Kupowałem niezbędne rzeczy dla niej i dla dziecka jak była w ciąży oraz zwiałem z pracy zeby byc przy niej w szpitalu, a ona teraz zabrała dziecko do siebie i mówi, że mnie już nie kocha, a pięniędzy ode mnie nie chce ale potrzebne jej są na dziecko. Powtarza, że zależy jej na dziecku a ja do końca nie wierze w tę całą jej miłośc do dziecka. Nie robie numerów w stylu "porwana malucha do siebie" bo tez chce żeby je karmiła - mimo że dostaje wysypki bo dziewczyna nie stosuje diety dla matek karmiących (ma troche apodyktyczny charakter a ja nie jestem osobą, której należy słuchać a wizyte u lekarze którą załatwiłem poszła z obrzydzeniem). Ale powiedziano mi, że większa bedzie korzyść jak mimo to będzie karmić do roku. Teraz męczy mnie o miejsce pracy bo chce skierować sprawę o alimenty do sądu. Martwi mnie co mam zrobić, bo zawsze chciałem mieć dziecko a ona ma je ze sobą i pewnie mi go od tak nie da bo straci te alimenty.Mieszka razem z mamą gdzie jest zimno bo to stray dom i szybko traci ciepło, woda w kranie jest zimna, i panuje duży nieporządek czasami - boje się że mi go zaziębi. Ja pacuje i zarabiam na reke okolo 3 tys. a moja dziewczyna najwiecej zarabiała 900 zł wiec troche się jej nie dziwie. Co mam zrobić, wynajołem specjalnie wcześniej dla nich mieszkanie, pokupiłem łożeczka i inne potrzebne pierdołki dla dziecka,wszystko to zawiozłem jak się okazało że nie będzie ze mną mieszkać, nawet wysyłałem paczki i pieniądze, wyremontowałem jej pokoj tam u mamy gdzie teraz mieszka, jeżdze z wizytami do nich 2,3 razy w miesiącu a to 370km-. Czy istnieje jaka kolwiek możliwość że kiedyś mogę mieć to dziecko u siebie zeby sie o nie nie martwić i zeby ona nie płaciła mi żadnych pieniędzy broń Boże na opieke?

2005.9.27 18:55:21

Odpowiedzi w temacie: Co zrobić? Jestem kaewalerem z uznanym dzieckiem a dzieco zabrała dziewczyna. (1)

ciezka sprawa ale moze cie wykorzystala

2005.9.29 20:3:12

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika