Forum prawne

Czy to wystarczy żeby iść na L4 - forum prawne

Jestem w 8 tygodniu ciąży. Byłam u lekarza i Pani mi powiedziała że nie ma podstaw żebym poszła na L4 bo dobrze się czuję. Pracuję przez Agencję Pracy Tymczasowej w firmie produkującej telewizory przy taśmie. Wyczytałam w Rozporządzeniu Rady Ministrów w sprawie wykazu prac wzbronionych kobietom, że praca w wymuszonym rytmie pracy (na przykład na taśmie) jest zabroniona. Stoję po 8 godzin przy taśmie, nawet na chwilę nie można odejść, ani napić się wody, tylko w czasie krótkiej przerwy. Jak dyrektor wprowadzi nadgodziny to będę musiała stać po 12 godzin, również nocki. Jak już wspomniałam jest to praca przy telewizorach więc jestem też chyba narażona na promieniowanie ( wg rozporządzenia: Prace narażające na działanie pól elektromagnetycznych, promieniowania jonizującego i nadfioletowego (przekroczenie ? wartości najwyższych dopuszczalnych natężeń promieniowania nadfioletowego) oraz prace przy monitorach ekranowych powyżej 4h na dobę (dotyczy kobiet w ciąży), więc nie powinnam stać przy nich dłużej jak 4 godziny. Czy to nie wystarczy żeby iść na L4. Dodam że nie ma możliwości żeby przenieść mnie na inne stanowisko, gdyż jestem zatrudniona przez Agencję i jak się dowiedzą że jestem w ciąży to mi nie przedłużą umowy.

Odpowiedzi w temacie: Czy to wystarczy żeby iść na L4 (14)

Zawsze możesz powiedzeić lekarzowi że źle się czujesz albo zmienić lekarza.

W przypadku wątpliwości naruszania kodeksu pracy zawsze możesz poprosić Państwową Inspekcję Pracy o poradę prawną i wyjaśnienia, co pracodawcy wolno, a czego nie może wymagać. To jest bezpłatne. Odnośnie promieniowania elektromagnetycznego jest tak, że telewizor musi być włączony i pracować, żeby promieniował. Dodatkowo wydaje mi się, że przy ekranach LCD, LED, czy plazmowych to promieniowanie nie występuje lub jest znacznie ograniczone, ale nie jestem ekspertem w tej dziedzinie.

Telewizory są włączone, sprawdzam czy jest obraz, dźwięk. PIP mi nic nie pomoże, bo jak powiem że jestem w ciąży to mi nie przedłużą umowy w pracy, a agencja pracy nie ma obowiązku przedłużać nawet jak jestem w ciąży. Byłam dzisiaj jeszcze raz u lekarza i Pani mi powiedziała że oni dają zwolnienia na ciążę a nie na charakter wykonywanej pracy. Kazała przyjść za miesiąc to może dostanę zwolnienie już do końca.

PIP nie ujawnia danych osób, które składają skargi. Natomiast ja nie sugerowałem Pani składania skargi, tylko ustalenie jak przepisy regulują kwestie, o które Pani pytała.

Zmieniłam lekarza i dostałam L4, byłam u rodzinnego i powiedział że nie powinnam pracować przy telewizorach. Mam teraz inne pytanie. Jako że pracowałam dla Agencji Pracy Tymczasowej moja umowa nie została przedłużona z powodu L4. Zwolnienie zaniosłam do Agencji, która ma przesłać dalej do ZUSu. Zastanawiam się teraz tylko skoro nie mam umowy, jakie dane mam podać lekarzowi do wpisania na zwolnieniu bo trzeba podać NIP i nazwę zakładu pracy. Czy dalej się podaje dane Zusu?

Wydaje mi się, że podaje Pani dane byłego pracodawcy. Kiedyś było tak, że do 6 miesięcy po ustaniu stosunku pracy, pracownik nadal był ubezpieczony. Nie wiem tylko, czy nie zaszły jakieś zmiany w tym zakresie.

Skoro jesteś w ciąży, to Twoja umowa w agencji pracy tymczasowej MUSI zostać przedłużona do końca ciąży (o ile to nie jest na okres próbny). L4 nie ma tu nic do rzeczy. Ludzie - miejcie świadomość swoich praw !!!

Dodam jeszcze, że przedłużenie umowy kobiecie w ciąży to nie dobra wola pracodawcy, ale obowiązek nakładany przez Kodeks Pracy !!!

Czy jesteś w stanie podać art. kodeksu pracy, który reguluje tą kwestię?

[cytat]

Skoro jesteś w ciąży, to Twoja umowa w agencji pracy tymczasowej MUSI zostać przedłużona do końca ciąży (o ile to nie jest na okres próbny). L4 nie ma tu nic do rzeczy. Ludzie - miejcie świadomość swoich praw !!!

[/cytat]

Jestem świadoma swoich praw, i jestem świadoma że Agencja Pracy nie przedłuża umów do dnia porodu. mdfan dzięki za pomoc ale zanim zaczniesz udzielać rad najpierw się sam doinformuj bo wprowadzasz innych w błąd, albo powołaj się na konkretny art. kp

Proszę bardzo - Art. 177 par. 3 K.p Nie wprowadzam w błąd, ponieważ moja żona to przerabiała.

Cytat:

Zgodnie z art. 177 par.3 Kodeksu pracy, umowa o pracę zawarta na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy albo na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega przedłużeniu do dnia porodu. W takim przypadku pracownicy przysługuje zasiłek macierzyński po ustaniu stosunku pracy.

[cytat]

Proszę bardzo - Art. 177 par. 3 K.p Nie wprowadzam w błąd, ponieważ moja żona to przerabiała.

Cytat:

Zgodnie z art. 177 par.3 Kodeksu pracy, umowa o pracę zawarta na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy albo na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega przedłużeniu do dnia porodu. W takim przypadku pracownicy przysługuje zasiłek macierzyński po ustaniu stosunku pracy.

[/cytat]

A jednak wprowadzasz w błąd !!!

Pracownicy zatrudnieni na podstawie umowy o pracę tymczasową są słabiej chronieni niż pozostali pracownicy. Dotyczy to również pracownic tymczasowych w ciąży.

Jeżeli pracownica jest w ciąży w chwili wypowiedzenia lub rozwiązania umowy, to zatrudnienie nie ulegnie przedłużeniu do dnia porodu. W przypadku pracownicy ciężarnej wykonującej pracę tymczasową nie ma przy tym znaczenia czas trwania umowy, tak jak to jest przy umowach o pracę na okres próbny powyżej 1 miesiąca lub umów na czas określony.

Powyższe wynika wprost z art. 13 ust. 3 ustawy o zatrudnianiu pracowników tymczasowych, który wskazuje, że do umowy o pracę zawartej z pracownikiem tymczasowym nie stosuje się art. 177 § 3 Kodeksu pracy, zgodnie z którym umowa o pracę zawarta na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy albo na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży ? ulega przedłużeniu do dnia porodu.

Jeżeli więc przed upływem terminu, na jaki zawarto umowę o pracę tymczasową, pójdzie się na zwolnienie lekarskie z powodu ciąży, to umowa o pracę nie ulegnie przedłużeniu do czasu porodu. Umowa ulegnie rozwiązaniu w terminie wskazanym w umowie.

Nie rozumiesz. Jeśli Twoja umowa kończy się przed końcem trzeciego miesiąca ciąży, wówczas ulegnie ona rozwiązaniu. Jeśli masz umowę chociażby o kilka dni dłuższą, wówczas jak najbardziej ulega ona przedłużeniu. Jeżeli masz dłuższą umowę, to nie mogą Cię zwolnić od pierwszego do ostatniego dnia ciąży plus urlop macierzyński.

[cytat]

Skoro jesteś w ciąży, to Twoja umowa w agencji pracy tymczasowej MUSI zostać przedłużona do końca ciąży (o ile to nie jest na okres próbny). L4 nie ma tu nic do rzeczy. Ludzie - miejcie świadomość swoich praw !!!

[/cytat]


Właśnie ... chyba nie znasz praw. Przeczytaj sobie art 177&3.

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika