Deweloper wybudował dom na zasypanym stawie

Dobry wieczór,
Z góry dziękuję za wszystkie opinie i pomoc.
Kupiłem 4 lata temu dom, od początku był problem z wodą z opadów która stała koło domu i wolno się wchłaniała. Raz nawet auto zapadło mi się konkretnie w błocie. Teren jest gliniasty jak się później okazało kilka domów dalej była kiedyś cegielnia. Od mieszkańców wioski dowiedziałem się o tym że na tych terenach faktycznie była cegielnia a sołtys powiedział mi że na niektórych działkach był staw który został zasypany jakieś 10 lat temu. Trafiłem ostatnio na mapki geodezyjne i okazuje się że faktycznie był tam staw i pech chciał że akurat na mojej i sąsiadującej działce. Sołtys powiedział że teren był zasypany i nieutwardzony. Dobił mnie mówiąc że zasypali staw samymi śmieciami s budowy nie zagęszczając przy tym terenu. Sołtys powiedział mi że mogę starać się o odszkodowanie od dewelopera ponieważ nie wolno budować na zasypie przez 25 lat a w moim przypadku było to jakieś 10 lat.
Powiedział żebym zlecił odwiert i badanie gruntu. Zastanawiam się czy gra jest warta świeczki bo odwiert i badania trochę kosztują. Czy ktoś z Was miał taki lub podobny przypadek i czy w ogóle warto jest ruszać temat. Dziękuję za każdą pomoc i opinię.
Odpowiedz

Szanowny Panie,
proszę o kontakt, chętnie podpowiem co można zrobić w takiej sytuacji.
Pozdrawiam,
Piotr Staroń - radca prawny