Dodałam negatywny komentarz na forum (moją opinię) i mężczyzna grozi mi sądem - forum prawne

Witam, przedstawię to sprawę którki i zwięźle. Zarejestrowałam się na forum "policyjnym" i jakiś chłopaczek pytał się o testy od Nfoxa i na podstawie tego co wyczytałam na innych forach napisałam, że sadze, że jest to ściema i te testy są pewnie nielegalne i lepiej iść na test i zdac go uczciwie bez podkładów. Komentarz po dosłownie 20 sekundach został usunięty, ja wyrzucona forum i dostałam maila o treści "Witam
Kieruje sprawe do sądu z art 216 kk

art. 216

§ 1. Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła,

podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.

§ 2. Kto znieważa inną osobę za pomocą środków masowego komunikowania,

podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

§ 3. Jeżeli zniewagę wywołało wyzywające zachowanie się pokrzywdzonego albo jeżeli pokrzywdzony odpowiedział naruszeniem nietykalności cielesnej lub zniewagą wzajemną, sąd może odstąpić od wymierzenia kary.

§ 4. W razie skazania za przestępstwo określone w § 2 sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego.

§ 5. Ściganie odbywa się z oskarżenia prywatnego.




Pozdrawiam
Jakby Twoj adwokat chciał moj nr to mu podaj 6..."



Cały czas pisze mi maile, że będę płaciła grzywne w wysokości 20 tysięcy złotych. Nie wiem czy naprawdę zrobiłam coś tak okropnego, że podaje to do sądu? wyraziłam swoją opinię.

Proszę o radę. Z góry dziękuje za odpowiedzi.

Hehehe, jakiś domorosły prawnik z forum policyjnego:) Jak sprawę da nawet do sądu, z powództwa cywilnego, to sąd go wyśmieje i ten człowiek poniesie koszta ewentualnego procesu. To pewnie administrator i zarazem osoba która te testy promuje. Ogólnie niech pani jego maili nie kasuje ale zaznacza je jako spam. Naturalnie że pani tylko wyraziła swoją opinię, przecież napisała pani nawet słowo "...sądzę.." czyli jest to pani opinia, niepewna w dodatku. Za takie rzeczy spraw nie ma, za to temu panu pani zdecydowanie na odcisk nadepnęła. Niech pani odpisze że dla pani konwersacja jest skończona i że w takim razie powiadomiła pani już swojego pełnomocnika prawnego o ewentualnym pozwie i czekacie na niego. Nie zdziwiłbym się jakby to zakończyło sprawę.

Swoją drogą może należałoby zgłosić możliwość popełnienia wykroczenia/przestępstwa/oszustwa nie wiem czego, w kwestii tych testów o których pani wyraziła swoją opinię. Niech ktoś się im przyjrzy, radzę się zarejestrowac po raz drugi i zrobic Print Screena takiego ogłoszenia z testami albo samych testów jak ma pani do nich dostep.