dostalem wezwanie do sadu za zaklucanie ciszy pomuzcie !!!

jestem studentem a wiadomo student lubi sie bawic, mam wrednego sasiada ktory za kazde mi cos wzywa policje, wczoraj przyszla policja, spisali nas nic niedostalem zadnego swistka, powiedzieli mi ze sprawa pujdzie do sadu. Moim pyatenim jest czy da sie to jakos zalatwic, a jezeli juz cz poniose z tego tytulu dize koszta czy w ogole jakies bedo. Zdazylo mi sie to 1 raz czy niepowinni takto wystawic mandatu?co mam zrobic ?

Panie studencie. Każdy lubi się bawić. A w zabawie trzeba znać umiar. Proponuję zastanowić się nad samym sobą a nie "iść na łatwiznę" i szukać pomocy na forum.Najwidoczniej Pańskie tłumaczenia nie wystarczyły policji do tego aby Pański "pierwszy" wybryk zakończył się jedynie upomnieniem. A tak na marginesie: W Sądzie będzie Pan miał możliwość przedstawienia własnej wersji wydarzeń.... a co zrobi Sąd?