Fundusz alimen.

Od kilku lat mąż nie pracuje,mam dwoje dzieci w wieku 5 i 15 lat.Od zeszłego roku płaci mi alimenty fundusz alimentacyjny w wysokości 150PLN na każde dziecko.Mieszkamy w jednym mieszkaniu,bo nie mamy wyjścia.Niedawno otrzymałam z ZUS-u pismo powołujące się na nową ustawę likwidującą fundusz alimentacyjny i oświadczające mi,że Zakład będzie wypłacał mi świadczenia do kwietnia 2004 na dotychczasowych zasadach.W miejsce tych świadczeń ustawa przewiduje dodatek z tytułu samotnego wychowywania dziecka.Za osobę samotnie wychowującą dziecko uważa się osobę będącą panną,kawalerem,osobę pozostającą w seperacji orzeczonej prawomocnym wyrokiem sądu,osobę rozwiedzioną,wdowę,wdowca,jeżeli nie wychowuje dziecka wspólnie z matką albo ojcem tego dziecka.Jednak przez okres jednego roku od wejścia w życie ustawy dodatek przysługuje również osobie pozostającej w związku małżeńskim,która do kwietnia 2004 roku otrzymywała na dzieci świadczenie z funduszu alimentacyjnego i spełnia warunki określone w ustawie. Czy czytając to pismo państwo zachęca mnie do seperacji albo rozwodu?Czy ja dobrze rozumiem ten tekst?Muszę się rozwieść i nie być zameldowanym w jednym mieszkaniu z mężem by otrzymać 170PLN na dziecko?Co ja mam zrobić?Alimenty były źródłem utrzymania mnie i dzieci?Co mi radzicie?Pomóżcie.Wiem ,że muszę szybko działać,bo za niedługo mogę zostać bez stałych środków do życia.

(daria)

co zrobić aby mieć stałe srodki utrzymania po likwidacji funduszu? hmmmm.... może pójść w końcu do pracy?

Gdzies Ty sie uchowała kobieto?Nie byłabyś taka mądra gdybyś miała dzieci ?Po likwidacji kopalni od dwóch lat jestem bez pracy legalnej,dorabiam ale nikt z moimi kwalifikacjami nie chce mnie przyjąć .

dla twojej wiadomości - mam dzieci które sama wychowuję, ich ojciec nie płaci alimentów ale dla mnie nie są (i nigdy nie były) one źródłem mojego utrzymania (ani dzieci jak widać), bo nie zamierzam być na łasce paru złotych od "tatusia" tylko sama zarabiam na swoje dzieci zamiast oglądac się ile państwo mi da

Bez komentarza dla wypowiedzi " kobiety". Myślę, że powinnaś otrzymać dodatek w kwocie 170 zł / na dziecko. Z tego co się orjentuję, ma być wypłacany matkom samotnie wychowującym dzieci, również pozostającym w związku małżeńskim, które do tej pory otrzymywały alimenty na dzieci. Dodatek ten przysługuje wyłącznie na dzieci, na które wypłacany jest zasiłek rodzinny, jeżeli dochód na osobę w rodzinie nie przekracza 504 zł = zasił. rodzin. + dodatek w kwocie 170 zł / na dziecko. Według nowej ustawy zasiłek rodzinny jak i dodatek nie przysługuje dziecku, które pozostaje w pełnej rodzinie w związku małżeńskim. Fundusz alimentacyjny został zlikwidowany, więc dodatek ten nie ma nic wspólnego z alimentami. Alimenty w kwocie zasądzonej powinien wyegzekwować komornik od ojca dzieci. Życzę powodzenia.

A kto jest przy twoich dzieciach jak jestes w pracy?No chyba ,ze maja po 20 lat to nie dają się pilnować?Zarabiając 600PLN musiałabym z tego jeszcze zapłacić opiekunce.Przelicz sobie 180 godzin razy choćby 2 zł na godzine.

jedno jest w żłobku, drugie w przedszkolu od tego roku, wcześniej też było w żłobku; czyli wniosek z twojej wypowiedzi jeden - nie opłaca cię się pracować, z takim nastawieniem to nic tylko wyciągać rękę do podatników

Fajnie ,że Tobie udało się to wszystko pogodzić,ale ja nie mam nawet nadzieji na lepsze jutro.Jak to dobrze jest nie myśleć co jutro dzieciom da się jeść...kiedy to będzie???

a może dać tym bezrobotnym (tatuśkom) prace ???? ależ po co !!!!!! lepiej skazać samotną matkę która nie ma za co żyć na darmową pracę na żecz skarbu państwa , za to że ma nielegalny prąd. tak tak tylko tak dalej zabieżcie nam wszystko !!!!! panowie nie mają pracy ani dzieci przy sobie i żyją sobie..... a my co mamy kupić sobie trumnę zbiorową za te 170,00. kurcze kobieta daj mi tą pracę...wiesz jak prywatni pracodawcy lubią niedyspozycyjne samotne mamy ? Nie można żyć uczciwie ! Nie w Polsce , nie tu...Teraz się dopiero zacznie. To Polski prezydent wydał wyrok na dzieci które chcą tylko żyć i się uśmiechać, i cieszą się że mają choć tą mamę..I na te maleństwa które się jeszcze nie narodziły. Dzieciorobom ulżył a na nas podpisał wyrok .

Państwo nie zacheca do rozwodu,ale eliminuje takich cwaniaków jak ty.Wystarczyło podać meża o alimenty a fundusz płacił.Dość.Weż się do roboty gnoju i przestań wyciągać ręce.Są ludzie którzy naprawdę potrzebują pomocy , a nie takie nieroby jak ty.KOBIETA ma rację

Państwo z definicji ma określone jakieś zadania. Nie ma państwa bez obywateli, a wobec nich państwo zobowiązane jest zabezpieczać wykonywanie zarówno praw, jak i obowiązków. Obowiązkiem OBOJGA małżonków jest nie tylko po założeniu rodziny staranie o utrzymanie wspólnych dzieci, ale także po rozwodzie z jakiejkolwiek przyczyny on by nie nastąpił. Obecnie państwo zachęca do rozwodu i jak to nazwałeś - cwaniactwa. Ja jestem też po rozwodzie, pracuję i utrzymuję dwoje dzieci sama. Państwo stwierdziło, że skoro sobie radzę to trzeba mi jeszcze dokopać - nie mam żadnych świadczeń na dzieci, a egzekucja alimentów jest bezskuteczna. Państwo swoje przekonanie o moim ,,bogactwie'' (nie spełniam warunków finansowych - czyt. za dużo zarabiam) opiera na moich dochodach brutto, od któych odejmuje jedynie składki na ubezpieczenie zdrowotne. Reszta składników jest moim dochodem, bo ponoć kiedyś ja albo moje dzieci z niego skorzystają (składki na emerytury, renty itp.). Nieważne, czy dożyjemy do tych odległych i niepewnych czasów nie mogąc w tej chwili samodzielnie decydować o tych ,,swoich'' dochodach. Skoro państwo nałożyło na mnie ustawowy obowiązek odprowadzania części moich dochodów w różne strony - bez prawa korzystania z nich w każdej chwili i w razie potrzeby - tak jak teraz, kiedy tak naprawdę tych pieniędzy w żaden sposób nie mogę wykorzystać na potrzeby mojej rodziny - to ja dziękuję bardzo za gruszki na wierzbie. Wniosek: wliczanie do moich dochodów gruszek na wierzbie uważam za bezprawne i sprzeczne nie tylko z zasadami współżycia społecznego, ale także z zasadami logiki. Pa.

Nic nie jest takie proste, jak się niektórym wydaje. Mało kto też chce pieniędzy ,,od podatników,, kiedy sam jest podatnikiem. Chodzi przecież głównie o to, że prawo jest beznadziejnie nieskuteczne (patrz - egzekucja komornika w sprawie alimentów) i nie potrafi zmusić niepłacących tatusiów do wykonywania ich obowiązków - nawet nie prawnych, ale rozpatrywanych choćby w czysto moralno- etycznej postaci. To dla tych tatusiów warto znaleźć zatrudnienie i nie zazdrośćcie i nie rzucajcie kamieniami - życie za takie marne pieniądze jest beznadziejne i jest przy tym oczywiście wyborem, tego kto tak chce żyć sam i tak wychowuje dzieci. To jedno, a drugie vide odpowiedż na temat alimentów dla byłych małżonków w związku z rozliczeniem podatkowym. Pa.

Idz do pracy to bedziesz miala stale zrudlo utrzymania i nie placz,ze nie masz z czego zyc,bo wszyscy musimy na Ciebie i na Twoje dzieci placic,wiec rusz sie troszke a nie zal sie jak to masz zle !!!!

bezprawie....bo nie zyjemy niestety w panstwie prawa ,bezprawiem jest roowniez to ze ustawa ta ma racje bytu ,ze zostala ztwierdzona ,paranoja jakas :-0

Pozostając w związku małzenskim będziesz otrzymywać dodatek tylko przez rok. Jeżeli otrzymałaś pismo z FA wczytaj się ,tam jest napisane.

Marcinie ! masz zupełą rację.Moja stara na kolejnej sprawie sądowej o alimenty przychodzi bez makijażu,zapłakana,ciuchy z ciucholandu i główna rola , to wielce uciśniona, a po 3 latach dojenia z funduszu 800 zł jeżdzi rocznym Pegotem i na co dzień jast ''gwiazdą'' we Wroclawiu na dodatek straszy że jak zlikwidują fundusz to napisze pozew, aby moi rodzice na emeryturach (63l) dokładali się do miasta.Oczywiście ona pracuje u brata przekręta tylko na 1/4 etatu.Rząd ma świadomość że bardzo duży % to fikcja z tymi rozwodami to jest prawda! Pozdrawiam wszystkich.

IDZ DO ROBOTY a nie ciągnij od bidnego chlopa.ktory teraz musi znalezc sobie nowa zone do łóżeczka i nie tylko

czy to prawda ze nalezy mi sie zas.alimentacyjny na dwoje dzieci jezeli teoretycznie jestem mezatka a praktycznie wychowuje dzieci samotnie od szesciu lat-zaznaczam ze byly maz placi dobrowolne alimenty 300zl na dwoje.Prosze o pomoc

Tak, należy Ci się zasiłek rodzinny na dzieci + dodatek do zasiłku ( tj. 86zł + 340zł ) jeżeli dochód na 1 członka rodziny nie przekracza 504 zł/mies., ale tylko przez 1 rok czyli do maja 2005 r. jeśli nadal pozostaniesz w związku małżeńskim chyba, że się rozwiedziesz.

Mąz nie pracuje. Mieszka z tobą. Ciekawie z czego żyje. Zapewnie pracuje na czarno, mieszkacie wspólnie a te alimenty to są dla was dodatkowe darmowe pieniądze.