Intrum. Potrzebna pomoc. - forum prawne
Witam,
w sierpniu br odebrałam list od firmy Intrum, o informacji dotyczącej wykupienia długu z Orange, kwota 5000 tyś. W sierpniu 2012r podpisałam z Orange umowę na abonament 104 zł. Do stycznia br spłacałam regularnie faktury, niestety w grudniu moja mama trafiła do szpitala, straciłam pracę oraz przestałam płacić, dodatkowo miałam maturę w tym roku i zajmowałam sie przygotowaniami do niej. Nie miałam głowy, z mojej winy, nie płaciłam za abonament, ale nie byłam w stanie. W czerwcu podjęłam znowu pracę, miałam jechać do Orange zapłacić wszystko, ale z braku czasu, opieką nad mamą nie dałam rady. Nie otrzymałam, żadnego pisma o wezwaniu do zapłaty oraz rozwiązaniu umowy. Listy podobno zostały wysłane listem zwykłym ( poprosiłam Orange o spis wysłanych listów i tak w maju wysłali mi list z rozwiązaniem umowy, a w lipcu wezwanie do zapłaty) ale tak jak wspomniałam żadnych nie otrzymałam, nie widziałam na oczy, bo jeśli dostałabym wezwanie do zapłaty, zapłaciłabym. Mój błąd bo zwlekałam aż do sierpnia kiedy to otrzymałam owe pismo z Intrum. Zadzwoniłam do Orange zapytać za co jest tak wysoka nota obciążeniowa - 4100, reszta nie opłacone faktury i odsetki łącznie prawie 5000 tyś - Pani wyjaśniła mi, że owa kwota jest za zerwanie umowy i poleciła abym napisała do Windykacji Orange i poprosiła o umorzenie noty obciążeniowej, opisała całą sytuację, zdeklarowała się do zapłaty zaległych faktur i zaproponowała przedłużenie umowy, niestety Orange odpisało, że Windykacja Intrum przejęła dług i mam się z nimi kontaktować w sprawie spłaty długu. Skontaktowałam się z Intrum, zadzwonili. Pani była bardzo nie miła, powiedziała mi że mam 2 dni na spłatę 5000 tyś, oznajmiłam iż nie jestem w stanie tego zapłacić w tym momencie i że czekam na rozwiązanie niezgodności z Orange ( było to przed wysłaniem pisma do Windykacji Orange ), Pani upierała się że odmawiam spłaty, powiedziałam, że chcę się z nimi dogadać, powiedziała, że czeka na wpłatę do poniedziałku ( rozmowa miała miejsce w sobotę ) po rozmowie wysłała mi dane do przelewu.
Firma Intrum codziennie do mnie wydzwania.
Ciężka sytuacja ( choroba mamy, późniejsza rehabilitacja), przygotowania do matury sprawiły, że całkiem zapomniałam o Orange. Spłaciłabym zadłużenie gdybym tylko w tym lipcu dostała jakie kolwiek pismo. W czerwcu tak jak wspomniałam, podjęłam pracę, i gdyby wezwanie dotarło do moich rąk w lipcu bez problemu bym zapłaciła, teraz w Intrum dług 5000 tyś zł jest dla mnie nie wyobrażalny. Wiem mój błąd. Nie dopilnowanie.
Chciałabym się poradzić co w tej sytuacji zrobić. Czy mam szansę udowodnić w jakiś sposób, iż pism nie widziałam na oczy czy też napisać do Intrum o rozłożenie długu na raty ( chodź czytałam,że ta firma żadko zgadza się na takie opcję i jestem przerażona, ale tak jak mówię 5000 tyś to dla mnie bardzo wysoka kwota.)
Dziękuje bardzo o przeczytanie i proszę o pomoc.
Pozdrawiam
Odpowiedzi w temacie: Intrum. Potrzebna pomoc. (1)
Pani problem jest raczej kwestią faktyczną, a nie prawną i zdaje się, że w chwili obecnej bez większego znaczenia pozostaje z jakich przyczyn Pani nie regulowała swoich zobowiązań. Kwestią kluczową jest spłata. Proponuję zaczać wpłaty od mniejszych kwot, np. 400 zł. Z doświadczenia moich klientów wiem, że zanim firma windykacyjna przekaże sprawę do sądu mija nawet kilka miesięcy. Być może Pni wniosek o rozłożenia zadłużenia na raty zostanie przychylniej odebrany, gdy wpłaci Pani choć kilkaset złotych. Pozdrawiam. Adwokat Barbara Szopa
2013.9.27 19:20:53
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?