Jak odzyskać pożyczone pieniądze - forum prawne

Witam. Czy istnieje jakiś sposób na odzyskanie pożyczonych pieniędzy, jeżeli wysyłałam komuś pieniądze przelewem, dodatkowo rozmawiałam o terminie zwrotu przez komunikator internetowy i mam zapis tej rozmowy. Osoba, której pożyczyłam pieniądze unika kontaktu. Zależy mi na tym, żeby sprawa nie trafiła do sądu, ponieważ nie mam na to siły i czasu. Może jest jakiś inny sposób? osoba której pożyczyłam pieniądze unika kontaktu.

wedlug prawa,to Ty wyslalas pieniadze, wiec nie mozesz oskarzyc o kradziez Jesli osoba nie odda pieniedzy nic nie mozesz zrobic

To nie prawda. Mialam podobny problem. Wynajmij natychmiast adwokata. On wysle Twojemu dluznikowi zawiadomienie o natychmiastowym zwrocie pozyczki jakiej mu udzieliles. Adwokat da mu termin jej splaty.
Jesli tego nie zrobi wtedy addwokat poda sprawe do sadu.

W moim przypadku mialem/am tez tylko dowod wplaty pieniedzy i rozmowy przez komunikator. Wystarczylo dla sadu. Jesli uzgadnialas z dluznikiem termin splaty od tego dnia sad naliczy juz mu odsetki. To dobrze dla Ciebie.

Jesli masz jeszcze jakies pytania napisz.
Pozdrawiam.

WITAM.Mam taki sam problem. Pożyczyłam komus przelewem 2 tys. Niby mała suma dla niektorych,ale mi potrzebna i przydatna teraz. Pieniadze pożyczyłam 1 kwietnia i ustalalam ze odda mi ta osoba w maju, pod koniec maja. Niestety do dzisiaj prosze sie o te 2 tys. Bywa ze ta osoba nie dobieta tel, nie odpisuje, a ostatnio jak zapytalam o pieniadze, to stweirdziła ze odda. ale jak ma dojsc do spotkania, to niestety nie pojawia sie. Ciagle slysze oddam oddam,ale nie widze ich jak narazie. Mam dosc proszenia sie o pieniadze ktore pozyczylam komus, bo zaufalam, chcialam pomoc. Njagorsze jest to,ze ta ososba zcasem zapomina ze ma dlug ,l i zachowuje sie jakby nic sie nie stalo, pisze wiadomosc. ALe nie ma na tykle odwagi by sie spotkac, bo zapewne wie ,ze poprosze o pieniadze. Niestety jestem kobieta, sama i chyba ne mam tyle przekonania by facet zwrocil mi kase. Nie wiem juz co robic. Czasem mam juz dosc,ale wkoncu. Nie mam kasy by sadowac sie o 2.00o tys.ale moze trzeba, by wkoncu dotarlo do niego. TYlko czy wystraczy samo pokwitowanie ze wplacilam na konot, bo niestety nie moge znalezc w historii gg,z e rozmawialam z nim, ale wiem ze byla rozmowa nie jedna, tylko moje gg niestety szwnakuje i obawiam sie ze nie zapisało tych rozmow:((Pomóżcie. Jakby co piszcie na mail l.drzewiecka@wp.pl

Dla mnie najlepszym sposobem jest zgłoszenie się do Kancelarii, ja dzięki Kancelarii Volenti odzyskałam swe pieniądze, ktoś kto zna się na prawie, wie jak Cię pokierować...