Forum prawne

Kleks na celulozie ? źródło relacji społecznych

Rola konkretnego człowieka w systemie społecznym to złożony wynik wielu czynników. Poczynając od genów, wyglądu, koloru skóry, płci, miejsca urodzenia, roli rodziców w społeczeństwie, zdolności fizycznych, zdolności intelektualnych, języka, wykształcenia, tradycji, doświadczeń, przeżyć emocjonalnych, zachowań społecznych, motywów, aktywności społecznej na poglądach kończąc.

Czy rolę konkretnego człowieka w systemie społecznym może zmienić kleks na celulozie (bohomaz, zanieczyszczenie kartki papieru)?

Chciałoby się odpowiedzieć, że w naszym paranoicznym systemie społecznym TAK.

Co oznaczałby, przepraszam za wyrażenie, że wyplucie jakiegoś kleksa na kartkę papieru (złożenie podpisu) potrafi zmienić relacje społeczne człowieka.

Inaczej to jeszcze opisując. Człowiek bierze kolejny wdech jeden z siedmiu miliardów w życiu, robi kleksa na jakieś karteczce jednej z siedmiu milionów, które w życiu dotknie i czyniąc wydech jeden z siedmiu miliardów w życiu pełni już całkowicie odmienną rolę w społeczeństwie.

Odpowiedź brzmi TAK ale niestety nie jest to konsekwencja obłędu społeczeństwa.

To jest konsekwencja metodycznych działań wyższych warstw społecznych, tzw. rasy Panów, sposób na debili z niskich warstw społecznych, którym podsuwa się 30-stronicowe, całkowicie niezrozumiałe dla nich umowy, wskazując jedynie miejsce podpisu.

Podobnych debili używa się potem do egzekucji roszczeń wynikających z takich umów, wskazując im ten kleks na celulozie jako źródło stosunków społecznych, odwołując się przy tym do ich prostych wartości jak: ?umów należy dotrzymywać?.

Odpowiedź brzmi TAK ? ale to nie wynik paranoi ? to metoda na durnia, źródło stratyfikacji społecznej, źródło ogromnych przywilejów dla wybranych grup społecznych.

Powiem wam co w rzeczywistości zmienia wyplucie kleksa na celulozę. Np. to, że jest mniej tuszu w długopisie, albo to, że kartka ma więcej ciemnych plam, albo to że człowiek spalił kilka kalorii albo jeszcze to, że się postarzał o 5 minut.

Umowa jest wówczas kiedy człowiek jej chce. Kiedy człowiek jej nie chce to już jest tylko brudna kartka papieru i fizyczna i emocjonalna przemoc dla korzyści.

Teraz prawnikom jeszcze udaje się robić debili w konia a oni jak te osły wierzą, że mają jakieś zobowiązania wynikające z kleksa. Ale przyjdzie dzień kiedy durnie zmądrzeją i przestaną wierzyć w swoje zobowiązanie.

Całe to prawo o zobowiązaniach i egzekucji to zwykły szajs robiący z mniej inteligentnych ludzi mrówki robotnice. Ale oni kiedyś z tego snu obudzą się i wywalą ten aspołeczny szajs na śmietnik tam gdzie jest jego miejsce.

Zrobiłem taki przezabawny filmik na ten temat i zachęcam do obejrzenia.

http://youtu.be/sq4m0_DdHgE

2013.4.28 1:2:40

Nie ma jeszcze odpowiedzi w temacie: Kleks na celulozie ? źródło relacji społecznych

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika