komornik zajal konto a ja nie mam dlugow

Witam. mam taką sytuację: dziś się dowiedziałam, że komornik zajął mi konto na kwotę ponad 2000 złotych. nie dostałam wyroku ani nie pamiętam komu mogłam zalegać z taką kwotą. na koncie mam oczywiście więcej niż kwota wolna od zajęcia i boję się, że komornik zabierze mi te pieniądze. bank oczywiście umywa ręce bo on tylko ma wykonać polecenie komornika. dowiedziałam się też, że komornik nie wnika w treść i zasadność wyroku nakazującego zapłatę tej kwoty, bo on ma tylko ten wyrok wyegzekwować. no i w związku z całą sytuacją mam takie pytania: 1. czy jak odwołam się do sądu to komornik wstrzyma egzekucję? 2. a jesli nie wstrzyma to w ciagu ilu dni bank przeleje te pieniądze z mojego konta na wskazane przez komornika? 3. skoro nie dostałam nigdy do rąk wyroku nakazu zapłaty to czy komornik może prowadzić tą egzekucję? (w banku zrobili mi ksero tytułu wykonawczego bo od komornika też jeszcze nic nie przyszło) 4. to najprawdopodobniej (raczej 100%) jakaś pomyłka bo nikomu nie zalegałam więc co ja powinnam teraz zrobic? proszę o odpowiedź kogoś, kto ma doświadczenie bo przeszukując grupę nie znalazłam satysfakcjonującej odpowiedzi zmartwiona ania

(ania.janke)

Dlaczego od razu chcesz dawać sprawę do sądu? Przecież to narazie nie jest potrzebne. Komornik działa na czyjeś zlecenie i dokonuje zajęcia na "jakiejs" podstawie.Jako osoba, której zajęto konto powinnaś udać sie do komornika aby ten przedstawił tobie dokumentację na podstawie, której dokonał zajęcia. Wtedy gdy będziesz wiedziała co to za zającie i możesz wtedy działac. Gdy będziesz znała "wierzyciela" wtedy możesz z nim rozmawiać. Wyjasnisz wtedy sprawę. Wyślij do "tej" instytucji pismo dlaczego masz zajęte kont skoro nie masz żadnego zadłużenia.Będą ci musieli odpowiedzieć. Najlepiej sprawę załatwiać osobiście - to bardziej skutkuje....

ale w ciagu ilus dni bank musi przelac pieniadze, prawda? ile ma na to dni? pozniej bede musiala te pieniadze odzyskac. zgadza sie?

Wystąpienie do sądu jest konieczne, bo komornik nie jest uprawniony do podejmowania decyzji. Jak masz nakaz zapłaty z banku, to wiesz już, kto domaga się zapłaty. Możesz wystąpić z powództwem przeciwegzekucyjnym i jak doreczysz odpis pozwu komornikowi, on z urzędu, na podstawie przepisów kpc, zawiesi egzekucję. Możesz także, po przejrzeniu akt sprawy w której wydano nakaz zapłaty, wystąpić ze sprzeciwem do nakazu zapłaty wraz z wnioskiem o przywrócenie terminu na złożenie sprzeciwu. Wniosek ten musisz uzasadnić wskazując, że nie ze swojej winy nakaz nie został ci doręczony(np.wskazano w pozwie zły adres). Oczywiście w samym sprzeciwie musisz podać wszystkie powody, dla których, twoim zdaniem, dochodzona pozwem kwota powodowi się nie należy.