Mój brat - forum prawne

Jeszcze kilka słów. Tato zmarł w sierpniu 2017r. Już był leżący (rak płuc) .. brat podchodzi mówi módl się żeby rodzice jak najdłużej żyli bo będziesz miał prze.ebane jak umrą... Zaraz po śmierci taty namawia mame żeby przepisała mu mieszkanie.. Dla niej zawsze był kochanym synkiem... Wymyśili sobie żeby mnie ubeswawolnić i zamknąć w domu opieki albo więzieniu

W jaki sposób alkohol wpłwa na swiadomość podejmowamych decyzji. mój brat narobił bimbru i częstuje nim mame ?

Kłamca i kombinator.... Na początku sierpnia 2016r wprowadziła się 37 letnia kobieta z dwiema małoletnimi córkami brat od pierwszego dnia im tatusiował.. Głosne imprezy jakie tam były mu nie przeszkadzały.. Az się pokłócili... Potem były donosy na policje. Namawiał mame mnie . sasiadke której też dokuczały do składania fałszywych zeznań..

nigdy nie posiadałem prawa jazdy. nawet nie uczyłem się jezdzić (stan zdrowia) a on dziś namawiał mnie do prowadzenia jego samochodu po drodze publicznej...

Wczoraj upadł bank w którym trzymałem oszczdnosci życia dla mnie to suma olbrzymia.. Zbierałem na mieszkanie żeby się kiedyś usamodzielnić założyć rodzine.. Moja mama nie nawidzi innych kobiet... Mówi tak nie przejmuj się stratą i tak będziesz mieszkał w domu opieki społecznej... Wiele razy powtarzała .. Szkoda ze nie jesteś bardziej chory miała bym na ciebie opieke.. Jaką opieke ona chce nigdy się o mnie nie troszczyła bo jej przeszkadzałem.. Jak mi dokuczali w szkoke na osiedlu mówila ze to moja wina ze problemy jej robie.. Jak bylem maly chciala mnie oddac. Po latach mówi ze nikt mnie nie chciał bo bylem niegrzeczny i duzo jadłem

Tato miał działke rekracyjną około 3 ary przekazał mi ją ustnie.. Mama z bratem dogadali się ze jestem wariatem i sprzedam ją za piwo(nigdy nie połem alkoholu) przepisali ją na siebie.. Podobnie było z tajembicą różańcową.. Teraz oczekują ze upoważnie ich do swojego konta/lokaty.. Czarno to widze

W niedziele przypomniałem mu o romansie z kuzynką.. To się wyparł. Piwiedział ze mam urojenia i do psychiatry mnie wysyłał.. A wczoraj kopną w fotel.. Mama zwróciła mu uwage to powiedział jej ze coś się jej przewidziało... Widac nie tylko ze mnie chce zrobic wariata

Pamietam jak byłem jeszcze bardzo mały.. A zawsze lubiłem zwierzeta... Piwiedział ze w wigilie zwierzęta mówią ludzkim głosem.. Zamkną mnie w stajni z koniem i byczkami przy domu babci.. rodzicom powiedział, ze dzwi były otwarte a on zamkną zeby nie uciekły................
Wielokrotnie namawiał rodziców zeby oddali mnie doosrodka/wydzieczyczyli/ubeswawolnili.. Informowałem o tym dzielnicowego w 2008 roku

Dzisiaj powiedział ze nie zamierza się ze mną niczym dzielić.. świadkiem była mama

Poraz kolejny zgłosiłem mame ze brat mi grozi. dokucza . ze miał romans a Ona zebym nie opowiadał takich rzeczy.

Wczoraj przyznał się ze prowokuje kłutnie po to żeby sąsiedzi zadzwonili na policje.. I znowu mama staneła w jego obronie

W 86 roku wytrącił Tacie z ręki czajnik z wrzątkiem miał poparzane plecy.. Jak Natalka go szantarzowała.. on chciał tate wsadzić do więzienia jak nie zapłaci odszkodowania...

Dziś sprowokował kłutnie.. (czepił się moich zabek akwariowych) I pyta mamy czy ma zadzwonić na policje bo mają agresywnego w domu.. On zawsze bez winy bez wyrzutów sumiena.. Pytam czy tak bardzo chcą sie mnie pozbyć

Brat nazywa mnie (brzydkie słowo na ch), bez ambicji a jednoczesnie niszczy mi wszystkie moje działania

Kilka dni temu złamał kwarantanne był u sasiada.. Dziś z tego powodu była kłótnia.. Po wszystkim on czestuje mame alkoholem

Dzisiaj namawiał mnie do złamania kwarantanny i okłamania policji jak mnie zatrzymają

Dzisiaj znowu podawał mamie alkohol

Powiedział ze mnie i tak nikt nie uwierzy bo on ma prace a ja nie