Forum prawne

Napaść w miejscu pracy

mam pytanie- czy pracodwaca moze mnie zwolnic dyscyplinarnie? sytuacja dosc stresujaca- cykliczne obrazanie, wyzywanie oraz uzywanie wulgarnych slow przez wspolpracownika firmy(mezczyzny) wobec osoby(kobiety)pracownika tej samej firmy w jej miejscu pracy.. cykliczne bo od okolo roku (caly czas jest to zglaszane przelozonemu) w koncu ten dzien- znowu obrazanie, wyzywanie od najgorszych, krzyki, wulgarne slowa i w koncu pada slowo ty k...; reakcja kobiety - uderzenie w twarz reakcja tego, ktory wyzywal szybka i bardzo agresywna- bicie kobiety, szarpanie za wlosy, krzyki i uderzanie po twarzy i calym ciele ("niestety" nie ma sladow-wiedzial jak bic) efekt zajscia -pisma obu osob opisujace cale zdarzenie (oczywiscie rozne- na szczescie swiadkowie widzieli i jest tak jak wyzej) do kierownictwa -reakcja kierownictwa- zagrozenie zwolnieniem kobiety a napastnik -praktycznie zero konsekwencji poza upomnieniem -uraz psychiczny, ktory trudno udowodnic, lek przed pojsciem do pracy pytanie: czy mimo iz kobieta pierwsza uderzyla rzeczywiscie nie moze dochodzic swoich praw jako upokorzonej i ponizonej oraz przede wszystkim pobitej? czy pracodawca wiedzac o zachowaniu mezczyzny nie powienien zapewnic bezpieczenstwa? w jaki sposob kobieta powinna sie bronic zeby nie dostac "wilczego biletu"? tak biore strone kobiety bo to ja nia jestem i nie wiem co mam zrobic.. bo to mnie systematycznie obrazano i wyzywano-to ja jestem ofiara i musze to udowodnic nie majac nic na swoja obrone poza slowami i slowami osob ze mna pracujacych - tyle ze to nie wystarczy.. chore

2006.7.18 0:0:0

Odpowiedzi w temacie: Napaść w miejscu pracy (1)

bardzo prosze o odpowiedz

2006.8.17 17:45:52

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika