Nietypowa Sytuacja w Postępowaniu Przygotowawczym - forum prawne
Witam,
Piszę do Was w celu uzyskaniu porady, gdyż postępowanie prokuratora/policji jest nie do końca dla mnie zrozumiałe przez co już sam nie wiem co myśleć na ten temat.
Oto moja historia:
Pracowałem w firmie ubezpieczeniowej jako Specjalista do Obsługi Klienta, stosunkowo krótko, jako, że dołączyłem do składu niecałe 2 lata temu.
W listopadzie 2014 coś zaczęło się dziać w firmie niepokojącego gdy dotarły do nas (zwykłych pracowników) informacje, iż kierownik, wraz z jednym z pracowników wyłudzali pieniądze oraz oszustwa. Sprawa została sprawdzona przez wewnętrzną inspekcję i wkrótce po tym wniesiona do prokuratury. Ja o niczym nie wiedziałem.
Gdy zrezygnowałem z tej pracy, po 6 miesiącach dostałem wezwanie na policję w sprawie złożenia wyjaśnień jako, iż jestem podejrzany o oszustwa.
Gdy udałem się na przesłuchanie okazało się, że chodziło o jedną sprawę gdzie musiałem wypowiedzieć się na temat sprawy gdy matka podpisała się za córkę, ponieważ ta była nieletnia. Przesłuchanie było proste i sama pani policjant powiedziała, że tutaj ewidentnie nie ma winy i ona będzie apelowała o umorzenie sprawy, w moim imieniu. Pani policjant tak naprawdę nie powiedziała mi o co zostałam podejrzana jej słowa były następujące 'ja potrzebuję porozmawiać z panią na temat jednej sprawy'. Warto dodać, iż wczesniej wspomniana kierownik, wraz z jednym z pracowników byli podpięci w tą samą sprawę i przesłuchiwani pare dni przede mną.
Po rozmowie z policją myślałem, że wszystko będzie ok. Nie dostawałem żadnych korespondencji na mój adres o postępie śledztwa, aż do dzisiaj (6/7/2016) gdy dostałem dwa listy z prokuratury:
-informacja o zakończenie śledztwa, które było z datą (16/3/2016) - 3 miesiące wczesniej, nie mam pijęcia czemu dostałem ten list dopiero teraz. I w tym liście również są wspomniani pani kierownik i ów pracownik, jak również ich adwokaci.
- zawiadomienie o przekazaniu aktu oskarżenia do sądu z datą (27/6/2016) i art. 286 par.1, tym razem w liście było tylko moje nazwisko.
Jak zadzwoniłem do pani policjant, która mnie przesłuchiwała, ta odpowiedziała, iż z powodu, że jestem podpięty to sprawy o jednym numerze dostaję całą korespondencję. Jednakże, nie ma się czym martwić i to musi trafić do sądu i sąd to umorzy.
Z drugiej strony, dlaczego prokurator tego nie mógł umorzyć, skoro nie mają na mnie żadnych dowodów? Owszem, do kierowniczki i jednego z pracowników mają mnóstwo dowodów ale na mnie naprawdę nic (chyba, że coś znaleźli o czym nie wiem, ale wydaje mi się, iż zostałbym poproszony o ponowne złożenie wyjaśnień?).
Moim pytaniem jest:
-czy takie postępowanie śledcze jest prawidłowe? Nikt nigdy nie wspomniał, że mogę się ubiegać o adwokata. Nikt nigdy nie przedstawił mi żadnych podejrzeń, a mało tego nie zostałem poinformowany o żadnym etapie śledztwa (poza wezwaniem o przesłuchanie i wniesienie a.o. do sądu) , nawet nie wiedziałem że coś się szykuje, w pełni przekonany przez panią policjant, że wszystko zostanie umorzone.
-Co się dzieje i dlaczego jestem podpięty pod nazwiska ludzi którzy zrobili coś czego ja nie. Moja sytuacja jest zupełnie inna, tak więc dlaczego sprawa jest ta sama?
Odpowiedzi w temacie: Nietypowa Sytuacja w Postępowaniu Przygotowawczym (1)
Dzień dobry,
bez wglądu w dokumenty, które Pan otrzymał, nie sposób ustalić jaka tak naprawdę jest Pana sytuacja. Polecam więc kontakt z miejscowym adwokatem, okazanie jemu otrzymanej korespondencji i ustalenie czy tak naprawdę jest się czego obawiać czy nie.
Pozdrawiam,
adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz
ulewicz.kancelaria@onet.eu
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?