ODNOŚNIE ODSZKODOWANIA!!!!!!!!!!!!! - forum prawne

WITAM!!MIAŁAM POWAŻNY PROBLEM ,KTÓRY SIĘ SKOŃCZYŁ ZLE,CHCIAŁABYM SPYTAĆ CZY MAM PRAWO WNIEŚĆ SPRAWĘ O ODSZKODOWANIE W ZWIĄZKU Z CAŁĄ ZAISTNIAŁĄ SPRAWĄ..
W 2007R.,WE WRZESNIU Z POCZĄTKIEM ROKU SZKOLNEGO MIAŁAM Z MOIM 10LETNIM SYNEM POWAŻNE PROBLEMY ZACZĘTO GO WYZYWAC W SZKOLE OD GRUBASÓW,BOCZKÓW I INNE I Z TEGO POWODU NIE CHCIAŁ CHODZIĆ DO SZKOŁY WIĘC POSZŁAM DO PSYCHOLOGA ALE PO PARU WIZYTACH ZOSTAŁAM WYSŁANA NA ODDZIAŁ DZIEŃŃY NA ZAJĘCIA DLA SYNA DO SZPITALA PSYCHIATRYCZNEGO .UCZESZCZAJĄC NA TE ZAJECIA DOWIEDZIAŁ SIĘ MÓJ MĄŻ Z KTÓRYM BYŁAM ROZWIEDZIONA UZNAŁ ŻE ROBIE Z DZIECKA WARIATA WIĘC UDAŁ SIĘ DO MOICH RODZICÓW OPOWIEDZIEC IM ŻE ROBIE Z DZIECKA CHOREGO UMYSŁOWO DLA PIENIĘDZY ŻEBY W WIEKU 18LAT DOSTAŁ RENTĘ I MOI RODZICE ZARAGOWALI BARDZO ZLE NA POSTĘPOWANIE MOJE ODNOSNIE MOJEGO 10-LETNIEGO SYNA,ZACZĘŁA SIE STRASZNA WOJNA POMIĘDZY NAMI,PONIEWAŻ JA STARAŁAM SIĘ ABY DZIECKU POMÓC ABY WYSZEDŁ Z FOBII A LEKARZE NA ODDZIALE ZA ZŁĄ OPINIĄ MOICH RODZICÓW I BYŁEGO MĘŻA UZNALI ŻE SIEDZĄC NA POCZEKALNI ZA SYNEM JAK MIAŁ TERAPIE ZACHOWUJĘ SIĘ PODEJRZANIE JAK TO JA BYŁABYM CHORA I NESTETY W TAKIEJ SYTUACJI WNIESLI SPRAWĘ ZA NAMOWĄ RODZICÓW I BYŁEGO MĘŻA DO SĄDU.BYŁY TO DLA MNIE CIĘZKIE CHWILE MUSIAŁAM WALCZYC Z TYLOMA OSOBAMI A TU MOJE DZIECKO WYMAGAŁO TYLKO NAUCZANIA INDYWIDUALNEGO Z POWODU TEJ PASKUDNEJ FOBII,I TAK SPRAWA TOCZYŁA SIE DOSTAŁAM NIESŁUSZNIE KURATORA PRZEZ 3 TERAZ 4ROK PRZESZŁAM TESTY W WYNIKU DOBRYM I INNE SPRAWY W KTÓRYCH WYGRYWAŁAM TERAZ PO 4 LATACH STARAŁAM SIĘ O ZNIESIENIE KURATORA ALE BYŁY MĄŻ MNIE NIENAWIDZI WIĘC NIE CHCIAŁ I ZNOWU PÓŁ ROKU SPRAW W OSRODKU RODK I WYWNIOSKOWANO ŻE NIE POTRZEBNY KURATOR PONIEWAŻ JESTEM DOBRĄ MATKĄ KTÓRA TYLKO TROSZCZY SIĘ O SWOJEGO SYNA A OJCIEC KTÓRY TAK CIĄGLE DOKŁADA MI ŁATEK TO OJCIEC WEDŁUG BADAŃ KTÓRY MA SWOJĄ RODZINĘ I TYLKO ONA SIĘ LICZY A DLA SWOJEGO SYNA NIE MA CZASU WYKRĘCA SIĘ BARKIEM CZASU!!!SYN DO NIEGO DZWONI A ON NIE MA NIGDY DLA NIEGO CZASU CO JEST W ZENANIACH BYŁEGO MĘŻA.KOŃCZĄC MOJĄ WYPOWIEDZ CHCIAŁABYM SPYTAC CZY MAM PRAWO WNIEŚĆ DO SĄDU O ODSZKODOWANIE W ZWIĄZKU ZAISTNIAŁĄ SPRAWĄ PONIEWAŻ SZPITAL PSYCHIATRYCZNY ORAZ RODZICE I BYŁY MĄŻ NIE MIELI PRAWA MNIE WYZYWAJĄC I OSKARŻAJĄC ŻE JESTEM CHORA I TO PRZEZE MNIE SYN JEST NA TERAPII Z POWODU FOBII,OSKARŻYLI MNIE RÓWNIEŻ ŁĄCZNIE ZE SZPITALEM O CHOROBĘ PSYCHIATRYCZNĄ A TAKŻE O TO ŻEBY MNIE ZAMKŃĄC W ŚWIECIU BO JESTEM NIEPOCZYTALNA A SYN MIAŁ TRAFIĆ DO DZIADKÓW.BYŁY TO DLA MNIE 4LAT WALKI NA OBECNĄ CHWILĘ ROZMAWIAM Z MAMĄ ALE CIĘZKO MI WYBACZYVC BŁĄD JAKI POPEŁNIŁA ,ONA TEŻ NIE MOŻE UWIERZYĆ JAK MOGŁO DO TAKIEJ SYTUACJI DOJŚĆ.ALE STAŁO SIĘ I CHCE WALCZYĆ POMIMO ŻE TO MATKA O ODSZKODOWANIE ZA STRACONE LATA KTÓRE MI ZABRALI NA TO ŻEBY IM POTWIERDZIĆ ŻE SĄD PO 4 LATACH OŚWIADCZYŁ ŻE JESTEM ZDROWĄ I KOCHAJĄCĄ MATKĄ I NIE JEST POTRZEBNY DALEJ KURATOR CO MAM ZROBIC,JESTEM WYKOŃCZONA ICH NĘKANIEM ALE JESTEM WYGRANĄ MATKĄ DLA MOJEGO SYNA IDLA CAŁEJ MOJEJ RODZINY PROSZE O POMOC JAK ICH ZA NIESŁUSZNE POSĄDZENIE UKARAĆ......