Odpowiedzialnośc za długi dzieci

Moja mama jest wdową. Ma własnościowe mieszkanie spółdzielcze, dla którego została założona księga wieczysta. Mama ma trójkę dzieci: mnie i moich dwóch braci. Żadne z nas nie mieszka z mamą. W mieszkaniu mamy oprócz niej zameldowany jest mój najstarszy brat, który nie mieszka tam jednak od kilkunastu lat. Brat jest żonaty, ma jedno własne dziecko i dwoje dzieci żony (pełnoletni synowie). Mieszka w mieszkaniu rodziców żony. Brat mój nie radzi sobie finansowo, jego żona nie pracuje. Często pożyczają pieniądze od rodziny, znajomych, biorą kredyty. Często zdarza się, że nie oddają w terminie. Czy mama może w jakiś sposób zabezpieczyć się przed tym, by nie została zmuszona do spłacania długów brata ? Wiem, że można ogłosić, że nie odpowiada się za długi syna, ale nie mam pojęcia jak to należy zrobić ? Mam też drugie pytanie, jak mama może zabezpieczyć się przed „obciążeniem” hipoteki długami brata ? Ostatnio do mieszkania, gdzie mieszka mój brat, wprowadził się brat jego żony ze swoją rodziną. Brat ten nie uczestniczy w żadnych opłatach, „zwalając” wszystko na mojego brata, a gdy mój brat zwraca mu uwagę, grozi, że wyrzuci mojego brata z rodziną, gdyż brat mój nie jest tam zameldowany. Żona mojego brata również nie jest tam zameldowana, jest zameldowana w innym mieszkaniu (kawalerka po babci żony brata), w którym teraz mieszka jej syn z żoną. Nasuwa się kolejne pytanie: jak zabezpieczyć mamę przed wprowadzeniem się brata wraz z żoną. Obawiam się, że mama ponosiłaby wtedy wszystkie koszty sama. Mama jest emerytką i już teraz jest jej bardzo ciężko, pomagam jej stale finansowo jak mogę, ale jestem matką samotnie wychowującą dziecko i też nie jest mi łatwo. Jeśli ktoś zna odpowiedzi na moje pytania, proszę o odpowiedź.

(Nikita)

trochę się pogubiłam w tych wszystkich braciach, ale sprawa jest w sumie prosta: jeśłi twoja mama jest jedyną właścicielką mieszkania która widnieje w Księdze Wieczystej nie musi się obawiac zajęcia mieszkania przez komornika za długi synka i nie ma znaczenia że syn jest tam zameldowany (swoją drogą jeśłi nie mieszka tam od dłuższego czasu mama może go wymeldować). Inaczej sytuacja wygląda jeśli syn jest współwlaścicielem mieszkania, wtedy wierzyciele jej syna mogą dochodzić egzekucjiswoich należności z części nieruchomości należącej do syna. Co do wprowadzenia się syna - jeśli jest tam zameldowany ma prawo tam mieszkać, dlatego sugerowałabym mamie jak najszybsze wymeldowanie go stamtąd.

i jeszcze pytanie dotyczące sprawy spadkowej - jeśli mieszkanie zostalo kupione przez rodziców w trakcie trwania ich małżeństwa to należalo do ich wspólnoty majątkowej. W momencie śmierci taty - jego żona dziedziczy połowę jego udziału (czyli faktycznie 25% mieszkania, sama ma 50%, czyli w sumie 75%) natomiast druga połowa cześci taty czyli 25% podlega dziedziczeniu przez wszystkie dzieci ojca, czyli każde z was dysponuje częścią 8,33% mieszkania. CZy było przeprowadzone postępowanie spadkowe i notarialne przepisanie waszych udziałow na rzecz matki?

Na początku mieszkanie mamy było mieszkaniem spółdzielczym lokatorskim. Mama wykupiła je na własność już po śmierci mojego taty. Żadne postepowanie spadkowe nie było przeprowadzane.

Dziękuję bardzo. Moja mama widnieje w Księdze Wieczystej jako jedyna właścicielka.

to nawet mimo zameldowania - może się nie zgodzić na to żeby syn mieszkał w JEJ mieszkaniu. Meldunek sluży tylko ewidencji i nie niesie żadnego prawa jeśli nie jest się właścicielem (czy wspołwłaścicielem) mieszkania. Ale i tak radziłabym mamie wymeldować go, po co ma płacić wyższy czynsz?

Dziękuję bardzo za cenne uwagi. A czy mama musi w jakiś sposób udowodnić, że brat nie mieszka z nią, czy wystarczy jej oświadczenie.

to zalezy tak naprawdę od urzędu, w niektórych wystarczy oświadzczenie, w innych żądają zeznania np. dwoch sąsiadów

córka chce wziąść kredyt na rozwój firmy , wrazie niespłacania kredytu sąd lub komornik może wejść na mój majątek jak moge przedtym się uchronić

syn jest narkomanem i ma długi w parabankach. czy rodzice beda te dlugi spłacać?