ojciec kat zada alimentow - forum prawne
Witam serdecznie. Jestem tutaj pierwszy raz i chcialabym zapytac jak wyglada sprawa o alimenty rodzica wobec dziecka. Otoz ojciec mojego kolegi chce wniesc sprawe o alikmenty dla mojego kolegi i jego 4 siostr. Sprawa wyglada tak, ze jak on i jego siostry byli mali to ojcice sie nad nimi znecal, pili pije do chwili obecnej do upadlego. nigdy nie placil na te dzieci. matka cale zycie utzymywala rodzien sama. obecnie dzieci sa juz dorosle, udalo sie wyjsc im z tego koszmary, ale matka ciagle nie mogac uwolnic sie od ojca, popelnila samobojstwo. jakby tego bylo malo ojciec che wystapic o alimenty. Dzieci maja juz swoje rodziny, trauma z dziecinstwa i po samobojstwie matki jest ogromna i jak dowiedzialam sie ze jeszcze mieliby go utrzymywac to obawiam sie ze wczesniej pozwalniali by sie z pracy i zrezygnowali ze wszystkiego, zeby tylko nie zaplacic ojcu, ktory cale zycie byl ich katem i przez ktorego tak naprawede matka sie zabila. cale zycia byla sama z 5 malych dzieci. on nie dal ani grosza, nawet jak matka wystapila o pomoc tlumaczac ze ojciec nie daje grosza, zasadzono alimenty ktorych ojciec nie placil, a za niego musialo placic panstwo. Dzieci wreszcie wyszly z tej patologii, na szczescie sa normalnymi ludzmi i maja kochajace rodziny a jeden czlowiek chce zniszczyc odbudowane zycie..... jak to jest z tymi alimentami, czy te dzieci maja szanse na to ze sad oddali pozew ojca i nie beda musialy placic alimentow? chcialabym zaznaczyc, ze ojciec jest w takim stadium alkoholizmy, ze nie jest w stanie sie podpisac bez uprzedniego wypicia alkoholu, a po alkoholu jets po prostu agresywny. przypuszczam, ze na rozprawe tez przyszedlby pod wplywem alkoholu, chocby minimalnym bo na trzezwo nie jest w stanie funkcjonowac. Co z tym robic. czy naprawde to prawo jest az tak niesprawiedliwe?
Odpowiedzi w temacie: ojciec kat zada alimentow (1)
z gory przepraszam za literowki, post byl pisany w duzym pospiechu..
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?