Opłata parkingowa

Dzień dobry,

wczoraj otrzymałam nakaz uiszczenia opłaty za parkowanie przy centrum handlowym w Sosnowcu, mimo posiadanego przeze mnie aktualnego darmowego biletu. Po zgłoszeniu reklamacji okazało się, że złamałam regulamin parkingu opuszczając go w celu odwiedzenia pobliskiej instytucji (parkingowy robił zdjęcia). Owszem, poszłam do Urzędu, jednak mój brat, który odprowadził mnie do budynku, wrócił do centrum handlowego i zrobił tam zakupy. Przesłałam skan rachunku za zakupy zrobione w czasie trwania biletu parkingowego, jednak firma dalej utrzymuje swoje stanowisko. Co zrobić w takiej sytuacji? Czy opłaca się szarpać z tymi naciągaczami?