Parkowanie-> mandat-> odwołanie-> rozprawa?! - forum prawne
Dzień dobry. Zwracam się do Was z prośbą o wsparcie czy też poradę.
Rok temu w połowie lutego przez nieuwagę zaparkowałem samochodem w zatoczce TAXI. Po chwili Straż Miejska już wypisywała druczek. Nie przyjąłem go ale nie z okazji cwaniactwa tylko przesłanek, że owa zatoczka jest źle oznakowana. Dopiero w domu doczytałem, że myliłem się. Po jakimś czasie dostałem wezwanie do Straży Miejskiej celem wyjaśnienia sytuacji. Nie zjawiłem się z kilku powodów ale obowiązku nie ma takiego.
Międzyczasie doczytałem, że Straż Miejska ma rok na wystawienie "mandatu". Rok minął. Po roku i trzech tygodniach otrzymałem pismo z sądu o zarządzeniu kary i dodatkowej opłacie sądowej, razem 200 zł. Zdarzenie czyli parkowanie miało miejsce 16 lutego 2018, wyrok sądu zapadł 1 marca 2019 czyli po ponad roku. Napisałem odwołanie powołując się na paragraf mówiący o przedawnieniu. W dniu dzisiejszym otrzymałem odpowiedź i jest nią wezwanie na rozprawę.
Po co? Jaką postawę przyjąć? Mam jakieś szanse na wygraną?
Czy mogę się starać o umorzenie kosztów sądowych przynajmniej? Mandat sto, owe koszta drugie sto złotych.
Z góry dziękuje za pomoc
Nie ma jeszcze odpowiedzi w temacie: Parkowanie-> mandat-> odwołanie-> rozprawa?!
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?