Po co konkubent matki w dochodach rodziny, skoro nigdy z nimi nie mieszkałam, a oni nie są małżeństwem? - forum prawne

Witam, skończyłam 18 lat, składam wniosek o alimenty, ponieważ mój biologiczny ojciec nie ma żadnych dochodów i nie płaci ich. Alimenty dostawałam aż do listopada 2018 r., moja mama nie przejęła się tym, nie próbowała znów zarządać alimentów, więc sama postanowiłam teraz złożyć wniosek. Obecnie moja sytuacja wygląda tak, że mieszkam ze swoim chłopakiem, jednocześnie uczę się tokiem indywidualnym w technikum. Zanim wyprowadziłam się, mieszkałam u mojej babci i dziadka. Moja mama znalazła sobie konkubenta i mieszka z nim od kilkunastu lat. Mają córkę 7-letnią. Nie jestem spokrewniona w żaden sposób z tym mężczyzną, nigdy nie mieszkałam z mamą i z nim. W urzędzie pani powiedziała mi, że w rubryce, gdzie trzeba wpisać członków rodziny, których dochód się liczy, kazała wpisać moją matkę, jej konkubenta i moją przyrodnią siostrę. Zdziwiło mnie to, tak samo jak osoby, które pomagały mi w składaniu i uzupełnianiu wniosku, ponieważ byłam pewna, że skoro z matką ani jej partnerem nigdy nie mieszkałam, to z jakiej okazji mam wpisywać ich tam? Nigdy nie otrzymywałam od niej żadnych pieniędzy z jej zarobku (często zmienia pracę, zwykle na umowę-zlecenie), a jej parner własną wypłatę przeznacza na alkohol. Poza tym, nie jestem pewna, ale podobno jestem wpisana do mieszkania, gdzie mieszka moja mama, siostra, jej partner, mimo że nigdy tam praktycznie nie byłam, czy to w tym może leżeć problem? Czy mogę jakoś "usunąć się" stamtąd? Meldunek obecnie mam u babci, ale od kilku miesięcy jak wspomniałam, mieszkam z chłopakiem. Sprawia mi, to problem, ponieważ większość pieniędzy w rodzinie mojej mamy zarabia jej konkubent. Gdybym chciała pozwać mamę o alimenty, to wtedy jej nic by nie zostawało, gdyby musiała płacić z własnej kieszeni, bo konkubent jej nigdy nie dopuści do zarobionych przez siebie pieniędzy. Ps. alimenty od mojego biologicznego ojca z pewnością mi się należą, dostawałam je od wielu lat,posiadam dokumenty od komornika dot. bezskutecznego działania egzekucyjnego przeciwko niemu. Nigdy konkubent matki nie był liczony do rodziny kiedy mama składała wniosek na alimenty gdy byłam niepełnoletnia. Kiedy jestem pełnoletnia, nie mam kontaktu z najbliższymi nawet, dlaczego liczone są osoby, które nie mają praktycznie nic wspólnego? Mój chłopak pracuje, ale jest to suma, która by wystarczyła, ponieważ po opłaceniu czynszu, prądu, gazu etc. zostaje na małe wydatki typu środki czystości, skromne jedzenie, a ja też mam potrzeby dot. mojej nauki, do czynszu także powinnam się dokładać. Czy da się obejść jakkolwiek bez targania matki po sądach? Nie chcę od niej alimentów, wystarczy to, co dostawałam z funduszu aż do listopada. Jakieś sposoby na usunięcie konkubenta matki z listy rodziny? On bardzo zawyża właśnie dochód, bo zarabia około 2500-3000 zł/msc, a jak wspominałam on matce mojej nic z tego nie da, a żeby jeszcze pomagać mamie opłacać alimenty na mnie to tymbardziej nie, ponieważ nie żywi od do mnie sympatii. Przepraszam, że wszystko napisałam tak chaotycznie, mam nadzieję, że Pan/i zrozumie o co mi chodzi. Zawsze można dopytać, postaram się opisać dokładniej sytuację, jesli bedzie to konieczne.