PO rozwodzie a co z mieszkaniem - forum prawne
Dziendobry
Mam pytanie jestem po rozwodzie( orzeczenie z meza winy) mamy wspolne mieszkanie wlasnosciowe lecz ex nie chce sprzedac ani mnie wykupic, a ja boje sie wyprowadzin bo ex moze zadluzyc to mieszkanie. Mysle nad darowizna dla syna(ma15lat) ale jak to zrobic by wrazie czego syn nie odpowiadal w przyszlosci za zadluzone mieszkanie Prosze o pomoc!!!!!!!!!
Odpowiedzi w temacie: PO rozwodzie a co z mieszkaniem (3)
Witam!!!
Jeszcze można podejść do dobrego adwokata, prawnika i poradzić się, przedstawiając mu swoje wątpliwości.Nie jestem pewna, ale przy darowiźnie nie odpowiada się za długi ojca.
Ludzie w ten sposób uciekają przed wierzycielami (np.Komornikiem).
Radzę porozmawiać z adwokatem.
Pamietaj o jednym i najwazniejszym. Bez wzgledu na to kto bedzie wladal mieszkaniem w przyszlosci, kazde z was na obecna chwile ma prawo do niego zwlaszcza, ze wchodzi do majatku objetego uprzednio wspolnoscia majatkowa malzenska. Nie kombinuj z darowizna, bo i tak z tego raczej nic nie wyjdzie. Podstawowa rada, udaj sie do adwokata po porade prawna. Przedstaw wszystko co jest ci znane i wiadome a zapewne za niewielka w porownaniu z pozniejszymi klopotami oplata uzyskach odpowiednia porade i pomoc. Uwazaj, bo twoj byly moze wpedzic cie w powazne klopoty finansowe nie placac czynszu. Jesli masz solidne podstawy powinnas najpierw go eksmitowac z mieszkania, a potem dokonac podzialu majatku ( sprawa kosztowna ze wzgledu na wpis sadowy - 2% wartosci nieruchomosci mieszkaniowej + koszty adwokackie zapewne na poziomie 3.600 zlotych przy wartosci mieszkania w granicach 50 tys. do 200 tys. zlotych) Tak czy tak jest naprawde warto by miec spokoj i nie stracic wszystkiego przez jakis glupi i nierozwazny krok. Pomysl o tym niz cokolwiek zrobisz sluchajac rad znajomych. Zycze powodzenia
mam mieszkanie nie własnościowe dane od prezydenta miasta .Czy przy podziale majątku po eksmisji byłego męża muszę go spłacac?
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?