Policja i konfikata komputera - forum prawne
Otóż odziwo nie wiem nawet na jakiej podstawie policja uzyskała nakaz do mojego mieszkania w celu konfiskaty mojego komputera. Sprawa jest o tyle dziwna że jestem celnikiem i jezeli chodzi o oprogramowanie to nigdy nie kupowałem nic ze źródeł nielegalnych zawsze jak nawet to pożyczało się od znajomych. Niestety podczas konfiskaty byłem na służbie a moja żona w panice wszysttko im oddała. począwszy od monitora kończąc na kierownicy do gier nie sprawdzając przy tym nakazu. Nie wiem co robić i szczerze jestem załamany gdyż komputer kupiłem dzieciom żeby się uczyły. Jak wiadomo licencje są drogie więc nie miałem nic legalnego na komputerze. Ale nie jestem jakimś hurtownikiem jestem normalnym człowiekiem który kupił sobie komputer. W tej chwili nie wiem czy mam sie spodziewać zwolnienia z pracy i jakieś kary czy mogę się jakoś przed tym obronić. W zasadzie to nawet nie wiem za co mam się chwycić. Mam zatem takie pytanie gdzie jest to prawnie zdefiniowane co może policja zabrać a co nie. No bo po c im np moja kierownica do gry?? lub super monitor LCD na który sporo wyłożyłem. Tłumaczenie że bez monitora nie dałbym rady pracować jest troche niesprecyzowane bo przecież raz że monitor to nie komputer a dwa to przecież mogłem sobie i korzystać ze zwykłego TV by działać na komputerze. Moje drugie pytanie czy policja miała jakiekolwiek podstawy?? nigdy nie byłem karalny jestem wzorowym pracowanikiem mam swoje zasługi a nie rozumiem dlaczego mnie to spotyka. Czy na podstawie donosu np przez mojego sąsiada z którym nota bene jestem w stanie wojny policja odrazu może przyjść z nakazem?? Proszę o pomoc bo jestem w tej chwili w rozterce i nie wiem jak to wszystko poukładać ciągle mam przed oczyma moje dzieci które nie będe wkrótce w stanie utrzymać.....dziekuje wszystkim
(huran)
Odpowiedzi w temacie: Policja i konfikata komputera (6)
Witaj. Otóż policja miała prawo wejśc nawet bez Twojej obecności i zabezpieczyć sprzęt. Konfiskata mienia, mogła mieć jednak miejsce tylko w przypadku udowodnienia, że rzecz została skradziona. Jeśli policja miałaby postąpić wg praw postępowania w przypadku popełnienia wykroczenia czy przestępstwa, ma prawo zatrzymać osobę do wyjaśnienia podając powody. Zarekwirowany sprzęt, będzie stanowił prawdopodobnie dowód w sprawie, ale na pewno nie monitor czy konsola. Dowodem może być dysk twardy i jako taki tylko on powienien stanowić dowód w sprawie.
Jeśli chodzi o pozostałe rzeczy, to można obawiać się zwolnienia z pracy, biorąc pod uwagę, że osoby wykonujące prace związane z pilnowaniem porządku jak Twoja czy zawód policjanta, strażnika miejskiego itp są pod specjalnym nadzorem i odpowiednim jurysdykcjom przełożonych. Jedynym najlepszym wyjściem, jest znalezienie gościa, od któęgo zostało zainstalowane oprogramowanie, i proszenie go o licencję jak również spisanie oświadczenia, że on jest właścicielem oprogramowania na Twoim komputerze i zlecił Ci wykonywanie prac na wyznaczonym komputerze, jego oprogramowania. Jedyna szansa, by policja nie oskrarżyła Cię o łamanie praw autorskich. Za to grozi do 3 lat więzienia.
2004.7.13 16:1:45
Witam!jestem bardzo ciekawa,jak skończyła się ta sprawa,bo mam bardzo podobną sytuację,chociaż nie jestem celnikiem.Tyle,że sprzęt był juz kupiony używany ,z jakimś oprogramowaniem-na giełdzie komputerowej.jak to jest załatwiane zwyczajowo-bo te 3 lata...przerażają mnie bardzo!!!
2005.1.20 10:36:56
Policja miala prawo wejsc do domu z tytulu "podejenie przestępstwa". Niestety nie mogli konwiskowac calego sprzetu tylko nosniki danych, jak dobrze pamietam z podobnych tematow nalezy zglosc zazalenie ( do prokuratury?) o nieprawna konwiskate mienia. Nastepnie prosze sie nie bac 3 lat wiezienia , co najwyzej to bedzie grzywna ale tylko wtedy gdy tworca danego oprogramowania bedzie chcial wniesc pozew. Ogólnie panu, ktory pracuje jako celnik radzilbym szukac dziury w calym i znalezc wszystkie nieprawidlowosci w ich postepowaniu , dobry prawnik nie powinnien miec z tym problemu, bo niestety moze pan stracic prace. Osoby zaufania publicznego nie moga byc karane .
2005.2.21 6:23:12
Miałem identyczna sprawe tylko że ja nie jestem celnikiem zabrali całego kompa po 6 miesiacach zostałem poproszony o jego odbiór ale oczywiscie bez dysku i sprawa w sadzie grzywna i wszystko ok
2006.10.10 9:33:18
W całej sprawie jest precedens ponieważ na nośnikach mogą być trzymane prywatne dane (hasła, dane kont bankowych itd.). Może jakiś prawnik zastanowiłby się nad tym aspektem całej sprawy???
2007.1.21 7:19:48
Działania policji w takich sprawach są co najmniej nielogiczne. Wykonują to na zlecenie prokuratury, zazwyczaj policjanci wykonujący czynności służbowe( najczęściej na zasadzie kradzieży)nie posiadają odpowiedniego przeszkolenia w wykonywaniu tego typu czynności. Nie każdy ma styczność z komputerem, i może mieć problem z odróżnieniem komputera od pralki( sic.)Często jest tak że w takich sprawach są powoływani biegli, których zadaniem jest za wszelką cenę doprowadzić do uznania za winnego przed sądem delikwenta któremu zabrano komputer. Żadko sędzia posiada wiedzę w tym zakresie i kieruję się opinią biegłego,skutkuje to skazaniem na karę zazwyczaj grzywny i przepadkiem mienia.Ciekawe jest to że policja nie ponosi żadnej odpowiedzialności za szkody wynikłe ze złego przechowywania zabranego sprzętu ( stoi sobie pod drzwiami i każdy ma do niego dostęp). Często sami policjanci uruchamiają zabrane komputery i przeglądają sobie dane, oglądają zdjęcia,filmy mają dostęp do wszelkich haseł ( takie zapisują się w cokies) konta bankowe itp. Niestety, mamy takie prawo jakie mamy które dotyczy wybranych lub nie wybranych i nic na to nie poradzimy
2013.3.24 2:34:25
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?