Posiadamy z mężem mieszkanie 4-pokojowe i działkę na której ma stanąć nasz dom.

Poczatkowo zakładaliśmy,że sprzedamy nasze mieszkanie aby uzyskać pieniażki na budowę, moja mama wdowa zamieszkujaca w kawalerce zaproponowała inne rozwiazanie: chce sprzedać swój lokal a pieniazki przekazać nam w jakiejs formie np.darowizny. Mielibyśmy wówczas zamieszkać razem w nowym domu, a mieszkanie narazie wynająć. Jestem jedynaczką, leży mi bardzo na sercu przyszłość mamy, ma juz 70 lat. Sytuacje w zyciu bywają różne, dopóki żyję wiem, że zapewnię mamie spokojne i dostanie w miarę moich możliwości życie. Obawiam się jednak o jej los gdyby cos mi się przytrafiło.Nie wiem jak mam rozwiązać ten problem? Mój mąż zgadza się na kazde rozwiazanie. Rozpatrywałam np. zamianę naszych mieszkań, wówczas mama zostałaby właścicielką 4 pokojowego mieszkania a ja spadkobierczynią, lub po sprzedazy mieszkania udział mamy w nieruchomości (mieszkania lub domu) nie wiem jednak czy to rozwiązanie byłoby wystarczająco klarowne, czy zapewniłoby jej to jakieś pewne zabezpieczenie prawne. Naprawdę nie wiem jak ten problem rozwiazać, proszę o pomoc.

Witaj Minia !! Sprawa jest b.prosta nie liczą się intencje ale efekty. Problem mozna załatwić na kilka sposobów tak aby zabezpieczyć Twoja mamę jak i Ciebie czy Twoja rodzinę ale tak jak pisze tu nie licza się intencje ale suche Prawo a ono jest różnie interpretowane w tego typu sprawach ponieważ wiaże sie z podatkami i koniecznymi umowami pomiedzy stronami. Tak - tak w tym przypadku juz nie możesz mówic o sprawach rodzinnych ale o zawieranych umowach pomiedzy stronami - jeżeli będziesz chciała sprawy popchnąc innym torem to stracisz watek podstwowy to znaczy intencje o których piszesz a spotkasz na swej drodze zawiść i przemoc miedzy ludzką przed która Cie przestrzegam. Jeżeli możesz to napisz na mój adres: mepo1@poczta.onet.pl takie sprawy nie omawia się w szczegółach na worum. Z poważaniem - Piotr