pozbawienie władzy rodzicielskiej czy zakaz kontaktów z dzieckiem?

Złożyłam pozew o rozwód i o pozbawienie męża władzy rodzicielskiej.Myślałam, że pozbawienie jest jednoznaczne z zakazem spotykania się z córką.Dowiedziałam się właśnie, że osoba pozbawiona praw może widywać się z dzieckiem.Czy to prawda?Jeśli tak, to co mam zrobić jeżeli w pozwie nie wniosłam o zakaz kontaktów ojca z córką, tylko o pozbawienie władzy.Dodam, że mąż i tak nie przejawia zainteresowania dzieckiem już od trzech lat.

(basia)

to prawda, że rodzic pozbawiony władzy rodzicielskiej ma prawo do spotkań z dzieckiem. Z tego co opisujesz nie widzę żadnych przesłanek ku temu aby ojciec uzyskał zakaz kontaktów z dzieckiem. Nie przejawianie zainteresowania nie będzie miało wpływu na orzeczenie o zakazie kontaktów, być może mieć jedynie wpływ na władzę rodzicielską. Aby sąd zakazał kontaktu rodzica z dzieckiem, to musi stwierdzić, że dany rodzic swoim postępowaniem w drastyczny sposób demoralizuje dziecko lub zagraża to zdrowiu lub życiu dziecka. pozdrawiam

Mąż jest alkoholikiem, kilkakrotnie próbował popełnić samobójstwo, leczył się psychiatrycznie, wiele razy "uciekał z domu", nawet od rodziców i sypiał na dworcach, dodam też, że być może jest hazardzistą gdyż wielokrotnie widziano go grającego na automatach do gry. Czy osoba taka nie będzie miała złego wpływu na dziecko?
Chodzi mi również o to, czy sąd , w razie czego zabroni kontaktów nawet wtedy, gdy nie było o tym mowy w pozwie.

Mam taki problem ojciec dziecka zalozyl mi sprawe w sądzie owidywanie sie z dzieckiem bo przez jakis czas okolo 3 tygodni nie pozwalalam sie mu widywac z dzieckiem a spowodowane bylo to tym iz jak sie do niego wprowadzilam tego samego dnia wsadzil wtedy malego a mial wtyedy 2 tygodnie do szuflady a gdy ta sie nie zamknęla bo glowka wystawala to wsadzil go do szawki i zamknąl za nim drzwiczki i powiedzial ze jak bedzie plakal to bedzie go tam zamykal i z tego powodu nie pozwalalam mu sie widywac z dzieckiem teraz i rząda widzen dwa razy w tygodniu i raz w miesiącu na weekend a dziecko ma dopiero 3 miesiące

to powiedz w sądzie jak jest i wystąp z kontr-pozwem o ograniczenie mu władzy oraz na widzenia jego z dzieckiem tylko w twojej obecności bądź kuratora sądowego,spytaj sędzię jeśli orzeknie inaczej czy podpisze się pod zrzeknięciem się swojej pracy gdy dziecku jednak stanie się krzywda - jeśli wyrok będzie przeciwko twojemu dziecku - miej przygotowaną taką kartkę i każ sędzi to podpisać.nauczcie się trochę walczyć o swoje a nie żyjecie w strachu jak króliki.