Forum prawne

Praktykant - forum prawne

Witam. 15 Lutego 2012 roku miałem wypadek przy pracy na praktykach. Jestem praktykantem w Zakładzie Mechaniki Pojazdowej. Jest to szkoła Zawodowa. Sprawa wygląda tak. 15 Lutego 2012 roku dostałem zadanie od mechanika aby "nakierowywać go kiedy on pchał auto na halę tak aby w nic nie wjechał". Wykonywałem swoje zadanie jak należało. Kiedy krzyknąłem do mechanika "Stop" to on jeszcze kawałek popchnął auto i stoczył się na dodatek z progu przygniatając mi kolano do beczki. Mechanik , który kazał mi to robić czyli "nakierowywać" i jego kolega też mechanik widzieli zajście. Noga była rozgrzana, także odczuwałem tylko mały ból i pulsowanie w kolanie. Na następny dzień rano kolano było już spuchnięte i bardzo obolałe. Zgłosiłem to na zakładzie, że miał miejsce taki wypadek. I od tego zaczęły się schody, które do dziś dzień się nie kończą. Miałem prześwietlenie, rezonans magnetyczny i wyszło "uszkodzenie ACL i łąkotki przyśrodkowej ze ścieczeniem wiązadła krzyżowego" we Wrześniu 2012 roku miałem operację artroskopii i dalej mam problemy z nogą. Wracając do sprawy. Zakład nie chciał mi wypisać protokołu, bo mechanicy nie przyznali się i powiedzieli, że "sam włożyłem nogę pomiędzy auto a beczkę" wysyłałem listy do pracodawcy a oni dalej nie napisali raportu. Parę dni temu się dowiedziałem po kolejnym rezonansie , że moja noga jeszcze nie jest zdrowa... Chciałbym od nich uzyskać odszkodowanie , ten cały protokół, bo ponoć nie ma żadnych przedawnień do uzyskiwania takiego czegoś. Proszę o jakieś rady, bo nie wiem co mam robić. Nie mam już pieniędzy na jakieś leki. Same zastrzyki na regenerację kolana kosztowały mnie 340 zł... Proszę o rady. Skorzystam z każdej. POZDRAWIAM

Nie ma jeszcze odpowiedzi w temacie: Praktykant

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika