prosba o pomoc

witam, bardzo prosze o wskazowki dotyczace mojej sytuacji.
maz zaciagnal dlugi, poniewaz nie ma zadnego majatku przypomniano sobie o mnie i w ten sposob otrzymalam klauzule wykonalnosci z ograniczeniem dluznika do majatku objetego wspolnoscia ustawowa (w miedzyczasie zawarlismy rozdzielnosc majatkowa). Po jakims uzyskalm rozwod. niestety komornik nagmninnie zajmuje moj majatek osobisty (konta bankowe, przedmioty), a ja latami w sadzie procesuje sie o zwolnienie zajetych przedmiotow zspod egzekucji, ponoszac koszty. mam juz tego szczerze dosyc. czy jest sposob, aby raz na zawsze odczepił sie ode mnie. czy za kazdym razem musze latac do sadu? prosze o pomoc.

Proszę sprawdzić, czy może Pani pozwać komornika o zwrot kosztów poniesionych z powodu zajmowania Pani osobistego majątku. Nie jestem pewien, czy to możliwe, ale wydaje mi się, że powinno. To chyba jest jedyny sposób na wyjaśnienie komornikowi, żeby się odczepił. Inaczej nic Pani innego nie pozostaje jak skargi do sądu na czynności komornika. Proszę sprawdzić też, czy przy okazji składania skargi na czynności komornika nie można dołączyć roszczenia o zasądzenie kosztów postępowania komornikowi. Jeśli Pani działa bez adwokata, to proponuję to zmienić.

dziękuję bardzo za pomoc, spróbuję od tej strony.
pozdrawiam:)