przyjmowanie wizyt i inne - forum prawne
Mam skomplikwana sytuacje, po czesci wynikajaca z tego ze podpisalam bardzo pokretna umowe. Po pierwsze wlasciciel mieszkania na mojej kopii napisal ze place mu tylko koszty administracyjne a na swojeje ze xxx zl.
Po drugie wynajmuje od niego tyko pokoj a nie cale mieszkanie, w zwiazku z tym on przychodzi do mieszkania kiedy mu sie podoba.
Po trzecie przed wprowadzeniem sie powiedzialam mu ze przyjedzie do mnie narzeczony i on sie zgodzil ale tylko ustnie. Teraz chce podniesc mi oplaty o ponad 300zl z tego powodu. Mam co prawda swiadka tej rozmowy ale on twierdzi ze nigdy sie nie zgodzil.
W umowie jest napisane ze nie mam prawa cedowac praw do lokalu na nikogo i ze umowa ma charakter uslug hotelowych. Nie wiem co to znaczy. Czy naprawde nie moge przyjmowac wizyt?
No i po czwarte, po 2 tygodniach mojego mieszkania - ktore mialo byc na czas nieokreslony - wypowiedzial mi umowe bo uznal ze woli wynajac komu innemu cale mieszkanie. Teraz jeszcze straszy ze nie odda mi kaucji poniewaz niby popsulam pralke. Ta pralka nie dzialala od samego poczatku o czym go informowalam niestety telefonicznie a on odmawia jej naprawy. Niestety podpisalam protokol ze odbieram wszystko sprawne. Moja glupota, wiem, ale ciezko sprawdzac pralke.
bardzo prosze o pomoc..
Czy wlasciciel ma prawo podniesc mi czynsz w takiej sytuacji?
Co sie stanie jesli nie zaplace osatniej czesci czynszu?
W razie nie oddania kaucji, co moge zrobic?
Czy mam prawo zalozyc jakis zamek w drzwiach mojego pokoju? Boje sie o swoje rzeczy.
Czy wlasciciel ma prawo w okresie wypowiedzenia wchodzic do mojego pokoju kiedy zechce?? (tak twierdzi)
Odpowiedzi w temacie: przyjmowanie wizyt i inne (1)
Ma Pani prawo założyć zamek w swoim pokoju. Właściciel nie ma najmniejszego prawa wchodzić do Pani pokoju bez Pani zgody niezależnie od tego, czy umowa jest wypowiedziana czy nie. Nie może Pani przestać płacić, bo właściciel może zmienić zamek do mieszkania. Jak będzie nadal fikał, to może Pani zaproponować zgłoszenie sprawy wynajmu do urzędu skarbowego, ponieważ wygląda na to, że facet nie płaci podatku od dochodu. Może Pani natomiast od natychmiast płacić tyle, ile ma Pani wpisane do swojej umowy. To co facet popisał w swojej umowie jest jego problemem. Nie będzie mógł przedstawić swojej umowy w sądzie jako dowód na wysokość opłat. Proponuję już niczego nie załatwić z gościem "na gębę". Wszystko powinno odbywać się pisemnie, wysyłane listem poleconym za potwierdzeniem odbioru (kopia pisma do Pani akt). Generalnie sugeruję poszukanie innego lokum. Szkoda czasu i nerwów na utarczki z patafianem. Na przyszłość sugeruję nie pchać się w pokrętne umowy i wszystkie ustalenia spisywać na papierze.
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?