Samotna przyszła matka - forum prawne

Witam serdecznie.
Mam dość nietypowy problem. O ciąży dowiedziałam się dopiero w 15tym tygodniu ciąży i nie przysługuje mi ani becikowe ani dodatek za urodzenie dziecka. Niestety moja sytuacja finansowa nie jest zbyt dobra dlatego chciałabym się dowiedzieć czy mogę dostać jakiś zasiłek chociaż na podstawowe rzeczy dla dziecka?
Od ponad roku szukam pracy i niestety nigdzie nie mogę znaleźć zatrudnienia. Nie pobieram zasiłku z Urzędu Pracy gdyż mieszkam z rodzicami a ich firma przynosi zyski przekraczające najniższą krajową. Jako że jestem zameldowana z nimi ponoć (to wiem od znajomego) nie mam szans na zasiłek.
Ojciec dziecka całkowicie się odciął, wątpię nawet w jakieś alimenty.
Czy ktoś wie co mogę zrobić by moje maleństwo miało dobry start i wszystkie potrzebne rzeczy? Bardzo proszę o pomoc.
Pozdrawiam.

cześć,

tutaj masz podstawę prawną z Kodeksu Cywilnego :



Art. 141.
§ 1. Ojciec nie będący mężem matki obowiązany jest przyczynić się w rozmiarze odpowiadającym okolicznościom do pokrycia wydatków związanych z ciążą i porodem oraz kosztów trzymiesięcznego utrzymania matki w okresie porodu. Z ważnych powodów matka może żądać udziału ojca w kosztach swego utrzymania przez czas dłuższy niż trzy miesiące. Jeżeli wskutek ciąży lub porodu matka poniosła inne konieczne wydatki albo szczególne straty majątkowe, może ona żądać, ażeby ojciec pokrył odpowiednią część tych wydatków lub strat. Roszczenia powyższe przysługują matce także w wypadku, gdy dziecko urodziło się nieżywe.

§ 2. Roszczenia matki przewidziane w paragrafie poprzedzającym przedawniają się z upływem lat trzech od dnia porodu.

Art. 142.
Jeżeli ojcostwo mężczyzny nie będącego mężem matki zostało uwiarygodnione, matka może żądać, ażeby mężczyzna ten jeszcze przed urodzeniem się dziecka wyłożył odpowiednią sumę pieniężną na koszty utrzymania matki przez trzy miesiące w okresie porodu oraz na koszty utrzymania dziecka przez pierwsze trzy miesiące po urodzeniu. Termin i sposób zapłaty tej sumy określa sąd.


myślę, że musisz iść do sądu ( tam gdzie mieszkasz ) i złożyć wniosek o alimenty. A najlepiej udaj się po pomoc do radcy prawnego, albo do poradni prawnej. Spróbuj.

Witam.

O alimenty nie musisz się martwić bo jest zabezpieczenie alimentacyjne. Pamiętaj tylko że prawnie. Jeżeli ojciec nie wykazuje dochodu to zapomnij o kasie. Jeżeli chodzi o zasiłek nie jest to uzależnione od dochodów rodziców tylko od tego ile lat pracowałaś zarejestrowana legalnie w firmie. Piszesz że żyjesz w dobrobycie. Skup się na wychowaniu dziecka, to będzie jemu najlepsze. Rozumiem że chcesz ściągnąć od byłego kasę, ale to będzie trudne. Jesteś samotną matką więc masz przed sobą jeszcze wiele trudności. Nie poddawaj się. Myśl o dziecku, ono jest najważniejsze. Masz pytania pisz na megiuss@gmail.com Jak tylko będę mógł pomogę.

Megius problemem jest to że nie pracowałam legalnie chyba że wliczać w to praktyki. Do 27 roku uczyłam się na różnych studiach i pracy nie miałam.
W dobrobycie nie całkiem żyje bo muszę liczyć się z każdym groszem i stąd moje pytanie czy mogę o państwa uzyskać jakąś pomoc jako samotna matka.
Od byłego chcę kasę ale na potrzeby dziecka a nie swoje. Jakoś sobie radzę każdego dnia ale gdy będzie dziecko zdaje sobie z tego sprawę że będzie znacznie trudniej. Ale nim dostanę alimenty muszę parę miesięcy po porodzie poradzić sobie sama. Nie mam innego wyjścia.

Witam. Rozumiem że chcesz ściągnąć kasę od państwa? Prawidłowo !!! Tu trzeba trochę pomyśleć jak to zrobić, ale się da. Napisz trochę szczegółów. Proszę nie na forum tylko na megiuss@gmail.com (delikatna uwaga: megius jest przez dwa "s" Pozdrawiam.

Hmm proszę napisz jakie informacje potrzebujesz i być może podam je (z doświadczenia wiem że nie powinnam zbyt wiele podawać obcym osobom). Raz jeszcze dziękuje za pomoc.

Witam. Zacznij po kolei. Na początek Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie. Tam na pewno dostaniesz parę złoty. Spróbuj jeszcze w urzędzie miejskim. Pozdrawiam.

W Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie powiedzieli że do czasu urodzenia dziecka nie mam co liczyć na pomoc. Ale dziękuje za odpowiedzi. Bardzo jestem Ci wdzięczna.