Sprawa o ustalenie kontaktów babci z wnuczką - forum prawne

Witam.

Jestem tytułową wnuczką, mam 17 lat. Babcia jest ze strony zmarłego ojca.

Pochodzę z rozbitej rodziny, moi rodzice rozstali się a parę lat potem ojciec umarł w wyniku wypadku. Od ok. 2011r moja mama stara się nie utrzymywać kontaktów z babcią, bo sprawiają jej wiele stresu i przez wiele wcześniejszych problemów nie utożsamia jej jako swojej rodziny, ale nigdy, przenigdy nie utrudniała i nie zabraniała tego kontaktu mi, twierdząc że to moja i tylko moja decyzja.

Z babcią kontakt utrzymywałam do ok. 2015r, po czym przestałam odbierać telefony, odpisywać na smsy i odwiedzać.

Babcia jest manipulatorką i zawziętą katoliczką, pomimo oporów próbuje "przekonwertować" mnie na chrześcijanizm (pomimo tego, że wielokrotnie prosiłam aby przestała), lubi wymyślać swoje "teorie spiskowe" na temat osób mi bliskich (o tym dalej w poście). Wiele razy próbowała mnie nastawiać przeciwko mamie.

Jest po prostu osobą toksyczną z którą nie chcę utrzymywać kontaktu.

Krótko po tym jak zaprzestałam kontaktu, babcia zaczęła nas nachodzić w domu. Mieszkałyśmy w bloku, jak nie odbierałyśmy domofonu to dzwoniła po sąsiadach, jak ktoś ją wpuścił to dzwoniła do naszych drzwi wielokrotnie, szarpała za klamkę, rozmawiała z sąsiadami na nasz temat i wypytywała się. Oprócz tego, później przyznała się do siedzenia pod blokiem godzinami i patrzenia w nasze okna, żeby zobaczyć czy świeci się światło. Wielokrotnie przychodziła też do mojej szkoły.

Z mamą chciałyśmy wnieść to na policję jednak policjant nam to odradził.

Od tamtego czasu przeprowadziłyśmy się i babcia nie ma naszego obecnego adresu.

Wracając do "teorii spiskowych": babcia usnuła sobie, że moja mama zabrania mi jakiegokolwiek kontaktu z nią, że mama kontroluje mi telefon. Miałam dużo problemów psychicznych w okresie dorastania, ale babcia upiera się że to tylko moja mama próbuje "zrobić ze mnie wariata".

W styczniu tego roku próbowałam dać babci jeszcze jedną szansę, jednak przywitała mnie z kolejną "teorią", że mój dziadek ze strony mamy mnie gwałci/molestuje, dlatego znowu zerwałam kontakt.

Dokładnie 2 tygodnie temu otrzymałyśmy wezwanie w sprawie ustalenia kontaktów z moją babcią.

Więc mam dwa pytania:
- Co możemy zrobić, żeby upewnić się że sprawa wyjdzie na naszą korzyść (ograniczenie kontaktów)?

- Jak taka sprawa będzie wyglądać, czego mogę się spodziewać?

Z góry dziękuję i pozdrawiam.