Sprawa w sądzie z ZUS, prośba o informację - forum prawne

Witam, chciałabym prosić o informację osoby mające doświaczenie w temacie.

W skrócie: ZUS odmówił mi wypłaty zasiłku chorobowego mimo regularnego 6 letniego opłacania składek (własna DG). Zrobił to na podstawie przepisu pod który ja jako osoba wiele lat prodząca DG tak na prawdę nawet jakbym chciała nie mogłam podlegać, uparcie twierdząc,że ich to nie obchodzi bo prawo jest prawem. Mój adwokat oskarżył ich o złą interpretację tych przepisów i napisaliśmy odwołanie. Mimo tego,że odwołanie było poparte szeregiem paragrafów i orzecznictw sądu najwyższego w podobnych sprawach i wszystkie były na moją korzyść ZUS postanowił decyzji nie zmenić i oddał sprawę do sądu.

Zostałam uprzedzona,że teraz to sobie poczekamy min jakieś 4-5 m-cy a tu po nispełna 1,5 m-ca przyszło pismo z sądu,że już za 3 tygodnie jestem wezwana na przesłuchanie strony w trybie obowiązkowym. Nie wiem co o tym myśleć... z tego co wyczytałam to zus po nieuwzględnieniu mojego odwołania przekazuje je do sądu wraz z ewentualnym swoim wyjaśnieniem. Czy ja takie wyjaśnienie również powinnam dostać? Czy to,że go nie dostałam, a termin sprawy został już wyznaczony oznacza,że ZUS przekazał tyko moje "gołe" odwołanie bez dodatkowych swoich wyjaśnień? Czy jeśli ja jako jedna strona dostałam wezwane na przesłuchanie w trybie obowiązkowym to czy rzecznik ZUS jako druga strona też takowe dostał i na 100% ktoś z ZUS będzie na tej sprawie? W mojej sprawie max będzie sędzia, ja, mój adwokat i reprezentant zusu - nie ma żadnych świadków, nie wystąpią żadne nowe okoliczności i dowody czy więc jest szansa,że sędzia wyda wyrok już na pierwszej rozprawie?

Wszyscy w koło straszą,że i tak nie wygram bo sędziowie i ZUS to jedna klika, a tak szybko jest tyko dlatego,żeby mieli już to z głowy i zaczynam się denerwować.