Straż Miejska ? do likwidacji czy nie? - forum prawne

A ja jestem za likwidacją! Strażnicy miejscy zajmują się głównie wlepianiem mandatów za złe parkowanie i zakładanie blokad na koła (tak przy okazji, nie mogę zrozumieć dlaczego kara za postój w m-cu niedozwolonym, karana jest blokadą na koła zmuszającą nas do tego postoju?!) Poza tym, mamy dublowanie wielu innych zadań Strażników z zadaniami Policji. Staż miejska to jednostka finansowana z budżetu gminu, więc gmina musi oszczędzać na transporcie miejskim, infrastrukturze publicznej, itp. na czym mieszkańcy niestety tracą. Policja z kolei to jednostka budżetowa, więc dla mnie Straż miejska to przerzucanie kosztów funkcjonowania służby na mieszkańców gmin...

A ja się nie zgadzam, Policja nie może zajmować się takimi "drobnymi" jak mandaty za naruszenie przepisów drogowych itp. Policja jest od tego żeby ścigać przestępców, prowadzić dochodzenia itp. rozdrobnianie się obniży jakość i efekty pracy Policji.

W zupełności zgadzam się z kamila0110 - taka instytucja jak straż miejska jest w Polsce potrzebna, ponieważ dzięki temu policja może zająć się poważniejszymi sprawami, np. rozbojami czy zabójstwami. Niedorzecznym byłoby wymaganie od policjantów, aby zajmowali się również karaniem za złe parkowanie czy ochroną porządku w miejscach publicznych, ponieważ zajęłoby im to 3/4 ich czasu pracy, a tym samym uniemozliwiłoby prowadzenie innych 'poważniejszych' spraw.

Zgadzam się, że instytucja straży miejskiej jest potrzebna, ale z drugiej strony według mnie przestaje ona spełniać swoje podstawowe zadanie pilnowania bezpieczeństwa obywateli. Ludziom straż miejska kojarzy się przede wszystkim z 'wlepianiem' mandatów za złe parkowanie. Odnoszę wrażenie, że tam, gdzie straż miejska jest naprawdę potrzebna jej nigdy nie ma...

Moim zdaniem do likwidacji. Aby wypełnic normy z mandatami szukają źle zaparkowanych samochodów, usatwiają fotoradary w terenach zabudowanych gdzie owszem jest ograniczenie prędkości ale pieszych praktycznie nie ma ( przynajmniej w mojej miejscowości tak robią) czy czekają za rogiem na osobę której się spieszy i przebiegnie na czerwonym. Czy tylko po to istnieje instytucja utrzymywana z pieniędzy podatników? Moim zdaniem Straż Miejska powinna zostać zlikwidowana.

Według mnie instytucja Straży Miejskiej jest potrzebna w większych miastach typu Szczecin. Często na ulicach można spotkać Funkcjonariusza Starży Miejskiej, który patroluje ulice razem z Funkcjonariuszem Policji. Poprawia to zdecydowania bezpieczeństwo na ulicach,ponieważ jest są one obserwowane przez znacznie większą ilość funkcjonariuszy.

Zgadzam się z przedmowcami. Policja nie może zajmować się takimi drobnymi sprawami, powinna skupić sie na czymś poważniejszym, tj.ściganiu przestępców.

Straż miejska ma zostać? Ok. Ale skoro mają się zajmowac mniej ważnymi rzeczami takimi jak mandaty za wykroczenia i wykroczenia drogowe, to wówczas po co im stale zwiększające się uprawnienia, tak że już teraz są prawie identyczni jak policja. A z założenia byli cieciami od mandatów oraz mandatów za stragany w miejscach nie przeznaczonych do handlu?

Niech straż miejska zostanie, ale niech przestania mieć płacone od ilości wystawionych mandatów extra kasę, bo to tworzy nadużycia i nadmierną surowość prawa. Ktoś kiedyś słyszał o pouczeniu od strażnika miejskiego? ja nie, zawsze mandat nigdy pouczenie, zero litości, nie waże czy to psia kupa, czy parkowanie na przejściu - i o ile z tym drugim się zgadzam to z tym pierwszym nie. 

Ponad to w moim rodzinnym mieście Krakowie, straż miejską widzę rzadko tam gdzie powinna być i w konkretnie niebezpiecznych porach. Niestety parki nocą są pustawe. raz na 4 miesiące widziałem patrol o godzine 21, a wtedy wychodze z psem na spacer, Zdecydowania za rzadko widać strażników miejskich w akcji poza mandatami dla kierowców i za psie kupy.  

Zgadzam się że policja ma ważniejsze zadania, ale straż miejska nie spełnia swoich, chyba że łatanie dziury jest głównym celem straży i przyjmowanie odrzutów z policj. No to tak spełniają swoje zadanie świetnie. 

Uważam, że powinna byc likwidowana, lecz zmiona jej forma działania, bliżej ludzi, dalej od radarów.