TOKSYCZNA MATKA I DOROSŁA CÓRKA - forum prawne
witam. mam pytanie dotyczące sprawy rodzinnej. mieszkam od 11 lat w UK a moja mama w Polsce. Mama nie pracuje od iluśtam lat gdyz zajmowala sie swoją mama (opieka) a potem latka mijały, mamcia sie przyzwyczaila do co miesiecznych przelewów to po co szukac pracy. Poza moim przelewem ma alimenty od jej drugiego męża chyba 300zł (placi jako mąz na żonę przez komornika). Sprawa jest tego typu ze matka caly czas wykancza mnie psychicznie, pomimo ze mieszkam w UK a ona w PL. Jest toksyczną osoba z ktorą ja juz ledwo daje rade. Wykupilam jej mieszkanie (ktore jest na nia, ja jestem juz nawet wymeldowana)? malo, splacilam jej dlugi, slysze ze mam matke w przysłowiowej dupie, pomimo ze mieszkam w UK slysze ze przez 10 lat nic nie mam nie dorobilam sie, slucham kolezanek, nie licze sie z matką, że jestem gołodupiec, ze rozpieprzam pieniadze ...i tak dalej I tak dalej. Jak juz wylacze tel zeby przez kilka dni miec spokoj to wydzwania po moich znajomych i gada glupoty do ludzi. Chcialabym jakos prawnie zabezpieczyc sie od niej w sensie finansowym? Teraz wyszlo ze ma linie w SKOKu na 13tysiecy i wiem ze dogadala sie by splacac to po 500zl/m-c i oczywiscie znowu do mnie bym jej pomogla to splacic bo wstyd na osiedlu jakby żyrant (jej sasiadka) musiałaby splacic. nie dam rady! mistrzyni w robieniu zadłużeń! czy jest jakas mzliwosc niewiem wszelkiego ubezpieczenia sie od niej prawnie? Niewiem jakos sie nawet wydziedziczyc? Podejrzewam ze jak nie bedzie po jej mysli to poda mnie o alimenty- tzn juz mnie straszy smsami ze pojdzie po 800f jako alimenty.... zart! Wszysteki przelewy za 11 lat, wszystkie splacone dlugi mam udokumentowane...calosc to bagatela ponad 100 tys zl. Lekko mialabym na depozyt na wlasne mieszkanie w UK a tak nie mam nic nawet oszczednosci. Zablokowalam ją - nie moze sie dodzwonic i teraz doperio jest cyrk - smsy, zastraszania ze mi tu wjedzie, ze interpol mnie bedzie szukał, ze sprzeda własnosc i przyleci do mnie i ze mna bedzie mieszkac... za chwile żądania ze mam jej wyslac extra 600zl na rate...a ja?...nic....nie odpisuje .... jestem sama po operacji tarczycy i musze zadbac o siebie. jestem chodzacym psychicznym wrakiem. jak sie moge od niej odciac, zabezpieczyc.... moze byloby lepiej jakby nie podala o te alimenty - wyjdzie mnie to taniej pewnie... ile mogłby sąd przyznać jej ode mnie alimentow?
Nie ma jeszcze odpowiedzi w temacie: TOKSYCZNA MATKA I DOROSŁA CÓRKA
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?