TPSA

Witam!
Jak to jest? TPSA zawiera aneks z abonentem do nieważnej umowy wiedząc o jej nieważności w myśl starej praktyki, czyli przedkłada go do podpisu w postaci "takiej jaka ona jest" bez możliwości jakiejkolwiek negocjacji - "albo akceptacja bez szemrania albo wynocha". Jak przychodzi do realizacji zapisów tego aneksu i okazuje się, że jest to dla TPSA nie wygodne to mówi wynocha bo aneks jest nieważny bo umowa do której się odwołuje jest nieważna.
Czy takie działanie jest kompletnie bezkarne? Miejski rzecznik konsumentów w Warszawie twierdzi je jest bezkarne!
A ja mimo to jakoś mu nie wierzę i chętnie zawlokę TPSA przed oblicze sądu!
Zanim to zrobię to proszę o pomoc w ustaleniu czy to aby na pewno jest bezkarne jak twierdzi wspomniany rzecznik!
Pozdrawiam i czekam