umowa dożywocia - sprzedaż domu - forum prawne
Witam
Posiadam nieruchomość (dom z kawałkiem działki), która dostałem na podstawie umowy dożywocia. Opłacam wszystkie świadczenia za ten dom, natomiast osoba która posiada uprawnienia dozywotnika zamieszkuje go obecnie. Ponieważ nie zechciała mi udostępnić piętra domu do zamieszkania (dom ma 2 piętra i piwnicę), wykazując jedynie roszczeniowy charakter umowy (obecnie ta osoba dysponuje całym domem po za małym pokojem, do którego zostałem dopuszczony), chciałbym się nieruchomości wraz z wszystkimi zobowiązaniami wynikającymi z umowy dożywocia pozbyć na zasadzie sprzedaży (generalnie chodzi o odzyskanie pieniędzy, które musiałem wydać przez 5 lat opłacania rachunków oraz spłatę zadłużenia osoby, której przysługuje prawo dożywocia). Niezależnie dodam, że przekazuję tej osobie co miesiąc kwotę 650 zł na "życie", nie mniej nie posiadam żadnych potwierdzeń przekazania takich sum - przekazuję je do reki tej osobie bez podpisu itp... (miałem odrobinę zaufaia, które niestety obecnie wygasło).
Niezależnie kilka lat przed spisaniem umowy dożywocia podpisaliśmy też umowę przed notariuszem, wskazującą, że będe się tą osobą opiekował (miało to związek z sporzadzeniem przez ta osobe testamentu i miało gwarantować, że nikt nie bedzie próbował testamentu obalić) - nie wiedziałem jedna wtedy że osoba posiada długi, których nie ujawniła.
Czy zwykła sprzedaż domu zwolni mnie z zobowiązań wobec tej osoby?
Czy są jakiekolwiek problemy prawne z tym związane?
Czy można obecna sytuacje rozwiązać w jakiś inny sposób?
Czy ta osoba ma możliwośc pociągnięcia mnie do jakiejkolwiek odpowiedzialnośc prawnej z tytułu powyższego?
Odpowiedzi w temacie: umowa dożywocia - sprzedaż domu (1)
Sprzedaż nieruchomości nie będzie miała wpływu na zobowiązanie dożywocia. Natomiast nie musi Pan się godzić na jeden pokoik w domu. To Pan jest teraz właścicielem nieruchomości i nikt nie może Panu ograniczać dostępu do nieruchomości. Musi Pan jedynie wywiązać się ze zobowiązania dożywocia, a tu jedno piętro a nawet pokój z kuchnią i łazienką w zupełności wystarczy. To Pan decyduje kogo dopuścić na które piętro i do ilu pomieszczeń pod warunkiem, że będzie to miało jakieś sensowne ramy. Pieniądze od natychmiast należy wpłacać przelewem lub za potwierdzeniem odbioru. Kwestia zatajonego długu daje Panu podstawy do wystąpienia z roszczeniem o naprawę szkody i kwalifikuje się to również jako przestępstwo (doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem własnym). Sugeruję wizytę u prawnika w tej materii. Niech Pan przestanie przepraszać, że Pan żyje. Trzeba walnąć pięścią w stół i zadbać o swoje interesy, a nie wycofywać się.
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?