W pełni udokumentowany przypadek przygotowywania sprawy karnej z art.207 kk - forum prawne
Panowie!
Mam w pełni udokumentowane przygotowanie sprawy przeciwko mnie z art. 207kk czyli znęcanie psychiczne i fizyczne nad żoną. Jak do tego doszło? Na początku zeszłego roku odkryłem, że żona mnie zdradza, podejrzenia takie miałem od dłuższego czasu. Zrobiła to 13 lat temu. Nie był to zwykły romans. Skromna na codzień kobieta pokazała się z przerażającej strony. Był alkohol i środowisko przestępcze. Zostałem z nią, przerażony rozmiarem stoczenia i ze względu na syna. Sprawę zatuszowałem, ze względu na honor rodziny. Po 12 latach okazało się, że ma kochanka prawnika, który instruuje ją jak spreparować dowody do sprawy o znęcanie łącznie z prowokacją do rękoczynów z mojej strony. Przesłał jej również mailem pracę magisterską córki z prawa karnego nt znęcania. Wiem o tym ponieważ przez 6 tygodni monitorowałem nasz komputer. Mam całą korespondencję obrazującą ogrom podłości. Wiedząc o wszystkim nagrywałem rozmowy i zbierałem dowody, żeby pokazać je w gronie rodzinnym. W trakcie monitoringu okazało się, że moja żona jest zalogowana na 10 portalach randkowych i umawia się z różnymi mężczyznami w pobliskim lesie. Oględziny tych miejsc wykazały, że jest alkohol, nawet kilku mężczyzn i narkotyki. Próbowałem powstrzymać ten obłęd i pokazałem jej część materiału. Wyśmiała mnie. Kiedy podłożyłem jej GPS pod samochodem pojechała na prokuraturę i powiedziała, że ma bombę pod samochodem. Prokurator wszczął alarm była ewakuacja centrum miasta, saperzy itd. Byłem w pracy w terenie, policja szukała mnie jak groźnego bandytę, a ja zgłosiłem się sam na KPP. Prokurator kazał mnie zatrzymać, bo co prawda alarm był fałszywy, ale żona złożyła doniesienie o znęcaniu fizycznym i psychicznym przez ostatnie 10 lat! Na drugi dzień dostałem zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej i dozór policyjny 3x w tygodniu. Dodam, że żona przyjechała bez zadrapania, obdukcji czy choćby jednej interwencji policji w naszym domu. Dziś już wiem, że działa w określonej strukturze,ponieważ grożono mi i moim świadkom, jest uzależniona od narkotyków i być może szantażowana. Jej kochanek zna się z tym prokuratorem, który również oskarża mnie na sprawie karnej. Obaj zastraszają moich świadków. Na rozprawie rozwodowej sąd orzekł zabezpieczenie alimentacyjne takie, że zostało mi na życie 450 zł. Depresja orzeczona w 2004 roku codziennie zmusza mnie do walki o życie. Na szczęście spotkałem kobietę, która mnie wspiera. Obiecałem jej, że już więcej nie próbował odejść. Zwracałem się do dziennikarzy, policji, prokuratury okręgowej, nikt nie chciał mi pomóc.Sprawa jest absolutnie do wygrania. Żona złożyła już fałszywe zeznania i to jej udowodnię. Sprawy są przekładane na odległe terminy,a ja nie mam środków do życia. Za życia byłem dyrektorem regionalnym w zachodniej firmie, dziś depresja tak mnie poskładała, że potrafię jedynie umyć naczynia. Apatia łapie mnie w ułamku sekundy jak ukąszenie pająka. Trzymajcie za mnie kciuki, jak przeżyję to zrobię porządek z terrorem artykułu 207. Jeśli ktoś myśli, że zwariowałem zapraszam do netu- gazeta ziemia obornicka- inne numery - nr 649 tytuł: "Zazdrość i spory małżeńskie doprowadziły do alarmu bombowego, zamknięcia centrum miasta i ewakuacji mieszkańców". Czytając pamiętajcie, że to było ukartowane.
Nie ma jeszcze odpowiedzi w temacie: W pełni udokumentowany przypadek przygotowywania sprawy karnej z art.207 kk
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?