Współwłaściciel nie chce oddać mojej części za dzierżawę pola

Dzień dobry,
Kilka lat temu odziedziczyłem po moich dziadkach część majątku.
Mój ojciec zmarł kilkanaście lat temu, dlatego jego część przeszła na mnie i mojego brata. Ojciec miał również kilkoro rodzeństwa. Jestem współwłaścicielem działek rolnych oraz domu mieszkalnego i kilku budynków gospodarczych. Zgodnie z decyzją sądu mam 1/12 majątku(1/12 ma też mój brat). Trzy lata temu ja, brat i reszta współwłaścicieli podpisaliśmy umowę na dzierżawę działek rolnych. Dzierżawca zobowiązał się do zapłaty podatku rolnego i corocznej zapłaty za dzierżawę. Dwa lata temu i rok temu otrzymałem swoją część pieniędzy za dzierżawę. W tym roku dzierżawca zapłacił jednemu współwłaścicielowi całość za dzierżawę (są sąsiadami). Ciocia przekazała informację dzierżawcy ze przekaże moją i brata część do rąk własnych. W związku z tym że nie otrzymaliśmy żadnych informacji o tym ze pieniądze z dzierżawy już są, skontaktowaliśmy się z ciocią która przekazała nam informacje ze nie odda nam pieniędzy za dzierżawę. Ciocia z wujkiem zamieszkują cały budynek mieszkalny którego jesteśmy współwłaścicielami. Według cioci powinniśmy przyjeżdżać co tydzień do domu malować płoty, kosić łąki, pracować przy gospodarstwie itp. Mieszkamy kilkaset kilometrów dalej i nie mamy możliwości przyjazdu. W związku z tym że rodzinna robi nam duże problemy z zapłatą naszej części pieniędzy za dzierżawę zaproponowaliśmy ze się wprowadzimy bo w końcu dom w 1/6 jest mój i brata. Ciotka powiedziała ze nie wpuści nas do domu i nic nam się nie należy. Wujek jest agresywny i nieobliczalny i wprowadzenie się tam równałoby się z niebezpieczeństwem dla nas. Ciocia twierdzi ze ponosi koszty związane z remontem domu, jednak na żaden z remontów nie wyraziliśmy zgody bo nie byliśmy wcześniej poinformowani.
Ciocia i wujek nie chcą sprzedać domu i żadnych działek, spłata jaką nam zaproponowali jest prawie dwudziestokrotnie mniejsza niż wartość całego spadku(3 lata temu rzeczoznawca wycenił, stąd wiem jaka jest wartość). Jak mam wyegzekwować zwrot środków za dzierżawę?
Jeżeli nie mieszkamy w tym domu i rodzina nam to uniemożliwiła, a my nie chcemy robić ani sobie ani im problemów bo mamy gdzie mieszkać to czy ciotka może żądać żebyśmy przyjeżdżali pracować na nasze wspólne gospodarstwo które oni użytkują?
Jakie są rozwiązania w tej sytuacji? Co możemy zrobić? My chętnie sprzedalibyśmy wszystko, ponieważ ułożyliśmy sobie życie gdzie indziej, oni na sprzedaż się nie zgodzą a nie chcą zaproponować nam uczciwej kwoty za spłatę naszej części. Bardzo proszę o odpowiedź, z góry dziękuję za każdą radę.