Forum prawne

Wypowiedzenie umowy, podejrzeany właściciel - forum prawne

Witam bardzo serdecznie
Chciałbym zwrócić się o pomoc prawną. W lipcu tego roku wynajęliśmy mieszkanie w kamienicy wraz z 5 kolegami, również studentami i teraz chcielibyśmy za wszelką cenę rozwiązać umowę. Mieszkanie usytuowane jest w Krakowie. Poszukiwaliśmy taniej, studenckiej klity z dobrą lokalizacją. Znaleźliśmy potencjalnie ?świetną ofertę?. Pierwsza sprawa, która bardzo nas zdziwiła to fakt, że ?właściciel? nie okazał do dzisiaj swojego dowodu osobistego. Podaje się on za pełnomocnika swojej żony, rzekomej właścicielki kamienicy. Pieniążki bierze do ręki, więc prawdopodobnie nie rozlicza się z dochodów. Nie okazał również nigdy pełnomocnictwa, ani aktów notarialnych kamienicy. W umowie znajdował się podpunkt, że w ramach kaucji, poza gotówką mamy podpisać weksel, który miałby pokryć ewentualne zniszczenia. Oczywiście nie zgodziłem się na to i nie podpisałem weksla. Umowa jest na czas określony. Nie został również sporządzony protokół zdawczo-odbiorczy. Szczerze powiedziawszy mieszkanie jest w takim stanie, że nie było nawet co sporządzać. Kilka dni temu nasi sąsiedzi z kamienicy - również studenci - wyprowadzili się (po dwóch latach wynajmowania mieszkania) w trybie natychmiastowym. Po rozmowie z nimi jesteśmy trochę przerażeni. Stan ich mieszkania był tragiczny, kilkumetrowe grzyby na ścianie, przebicie 70 V na baterii prysznicowej. Warto dodać i podkreślić, że kamienica nie jest ogrzewana ani docieplona ? grzejemy piecykami elektrycznymi, które i tak nie są w stanie nagrzać pomieszczeń. Instalacja wytrzymuje podobno 8KW, a same piecyki plus junkers potrzebują 9 KW. Zbliża się zima i może tu być okropnie zimno, nie mówiąc o rachunkach za energię elektryczną. Co ciekawe, kilka miesięcy temu zawalił się ogromny komin i kawałek ściany, o czym nie poinformował nas w momencie podpisywania umowy właściciel. Twierdził, że kamienica jest stara, ale w stanie technicznym DOPUSZCZALNYM, w co po kilku miesiącach użytkowania lokalu śmiem szczerze wątpić. Dozorca bezprawnie wkracza na teren lokalu by spisać liczniki zużycia wody i prądu pod naszą nieobecność! W pokoju zaczyna osiadać grzyb. W łazience odpada tynk z sufitu i prawdopodobnie zagrożone tym zjawiskiem są również pokoje. Stan kamienicy również jest tragiczny. Kontakty nie są zabezpieczone i wypadają. Instalacja elektryczna ?na wierzchu?. Niedoszczelnione okna. Brak dowodów, że żona, właścicielka żyje. Brak skrzynki pocztowej, domofonu, Przeciekający sufit. Istnieje szereg niedopuszczalnych działań i wypadków, które prawdopodobnie pozwolą nam wypowiedzieć umowę na czas określony, jednakże bardzo proszę Was o pomoc i profesjonalną opinię prawną. Mogę również podesłać treść umowy, która jest bardzo która i prosta ? podejrzewam, że być może nawet nie prawomocna. Co ciekawe, kilka dni temu rzekoma właścicielka kamienicy otrzymała list od komornika. Prawdopodobnie kamienica jest zadłużona.
Zastanawiacie się pewnie, dlaczego w ogóle wynajęliśmy tą kamienicę. Uwierzcie, że w lecie wszystko było okej, ciepło, świetna lokalizacja, nie wiedzieliśmy o wszystkich ?przekrętach? i nie podejrzewaliśmy właściciela o nieuczciwość. Na koniec dodam, że studenci mieszkający obok nas, po zapytaniu właściciela o dowód osobisty prawie dostali ?wypowiedzenie? umowy.
Michał

Nie ma jeszcze odpowiedzi w temacie: Wypowiedzenie umowy, podejrzeany właściciel

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika