Zachowanie po użyciu pistoletu gazowego RMG

Jak pan użyje już broni gazowej, to dla pana dobra nie radze odchodzić, tylko wezwać policję i czekać z tą osoba, ale przy okazji obezwładniając ją z uzyciem siły fizycznej. Ma pan prawo bronić się jak ktoś pana nadapa w celu pobicia lub w celu rabunkowym. Potem, odrazu powinien pan w ramach ujęcia obywatelskiego poinformować osobę że ujmuje ją pan za to że łamie prawo/zachowanie bezprawne i że informuje o tym fakcie policję./straz miejską. Ma pan prawo taką osobą położyć/rzucić na ziemię, powiginać ręcę, nawet na niej usiąść i czekać na policję, im ją pan przekazuje (lepiej im w sumie niż straży miejksiej, bo ustawa mówi że tylko policji możemy przekazać osobę ujętą w zasadzie) i składa zeznania. Jak pan użyje i se pójdzie to primo, jak tamtej osobie coś się stanie w między czasie to jak dojdą do pana/o ile dojdą, to ma pan przerypane. Jak tak osoba się sama zgłosi na policję to może bzdór nagadać, a jak pana zna to tym łatwiej będzie jej pana opisać i sprzedać, i wyjdzie na to że pan ją napadł, popsikał gazem, nie pomgół kiedy prosiła o pomoc, i sobie poszedł. Wyjdzie że to pan był napastnikiem. Tak więc używamy gazu, i jak nie grozi nam dalej niebezpieczeństwo ze strony np. innych osób które były z tą osobą (o ile są one agresywnie nastawione do nas) ujmuje ją pan, informuje policję i przekazuje ją im. Prosze pamiętać że nie można przesadzić z uzyciem gazu, bo to może oznaczać przekroczenie obrony koniecznej.