Jak zapewnić sobie wyłączność współpracy z kontrahentem? – opinia prawna

Stan faktyczny

Jesteśmy firmą spedycyjno-transportową. Zlecaliśmy wykonanie kilkunastu usług transportowych innej firmie transportowej jako podwykonawcy. W umowie/zleceniu transportowej zastrzegliśmy sobie prawo do ochrony klienta przez okres 2 lat. Pomimo tego, po upływie kilku miesięcy nasz podwykonawca, bez naszej wiedzy zrobił tzw. obejście i przyjął bezpośrednio od naszego klienta zlecenie i wykonał transporty. Na jakiej podstawie i w jaki sposób możemy domagać się od naszego podwykonawcy odszkodowania z powodu utraty zarobku itp. W Europie Zachodniej tzw. podbieranie klienta jest kosztowne. Zlecenia transportowe zawierają podobne zapisy często z określeniem wys. kary od 10 do 100 tys. euro ew. sumy zysku za ostatnie 12 miesięcy uzyskanej/wypracowanej z tytułu obsługi sedd.- transportowej tego klienta.

Porady prawne

Opinia prawna

Niniejsza opinia prawna została sporządzona na podstawie następujących aktów prawnych:

  • Ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 roku kodeks cywilny (Dz. U. 1964 r., Nr 16 poz. 93 ze zmianami),
  • Ustawa z dnia 17 listopada 1964 roku kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. 1964 r., Nr 43 poz. 296 ze zmianami).

Z przedstawionego stanu faktycznego wynika, że pomimo zastrzeżenia w umowie pomiędzy firmą spedycyjno-transportową (zwaną dalej Firmą) a podwykonawcą tzw. ochrony klienta Firmy przez okres 2 lat, podwykonawca zawarł umowę spedycyjną bezpośrednio z klientem Firmy. Tym samym podwykonawca złamał postanowienia zawartej umowy i naraził Firmę na określone straty finansowe. Ponieważ w analizowanej sprawie nie jest znana dokładna treść umowy pomiędzy Firmą a podwykonawcą, poniższa analiza ma na celu przedstawienie możliwych do wysunięcia roszczeń odszkodowawczych mając na uwadze przepisy kodeksu cywilnego bez ich możliwej modyfikacji przez postanowienia umowy.

Dopuszczalność zawarcia w umowie tzw. prawa wyłączności i jej konstrukcja prawna

Możliwość zastrzeżenia w umowie cywilnoprawnej tzw. prawa wyłączności, polegającego na zobowiązaniu się jednej ze stron do powstrzymania się od zawarcia innej umowy z innym podmiotem jest ogólnie przyjętą zasadą w stosunkach cywilnoprawnych.

Na podstawie takiej umowy jedna z jej stron zobowiązuje się względem drugiej, że nie dokona określonej czynności prawnej (np. nie zawrze umowy) z innym, określonym podmiotem. Taka konstrukcja prawna wymaga oczywiście znacznego sprecyzowania zarówno owego innego podmiotu jak i przedmiotu niedozwolonej umowy, a także okresu obowiązywania owej klauzuli wyłączności. Zastrzeżenia takie często znajdują zastosowanie w szczególności w umowach pośrednictwa lub podwykonawstwa, w których jedna ze stron kojarzy ze sobą strony innej umowy, pobierając za pośrednictwo określoną prowizję, lub też jedna ze stron zleca wykonanie określonej części zobowiązania do wykonania której sama jest zobowiązana.

Umowa, w której zawarto tzw. prawo wyłączności opiera się na zobowiązaniu jednej ze stron do powstrzymania się od dokonania określonej czynności prawnej (tzw. zobowiązanie się do nieczynienia, pati, tu: zawarcia umowy z innym podmiotem). Zobowiązanie to staje się częścią szeregu ogółu zobowiązań jakie wynikają z zawartej umowy dla jednej ze stron. Niewykonanie tego zobowiązania stanowi złamanie umowy, co niesie za sobą określone skutki cywilnoprawne. Jeżeli strony takiej umowy nie określiły szczególnych skutków niewykonania wynikającego z zawartej umowy zobowiązania, skutki te określają odpowiednie przepisy kodeksu cywilnego.

Skutki niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania wynikające z kodeksu cywilnego

Ponieważ na podstawie przedstawionego stanu faktycznego nie można stwierdzić, czy Firma i podwykonawca określiły szczególne skutki niewykonania określonych w umowie zobowiązań, należy odwołać się do przepisów kodeksu cywilnego dotyczących skutków niewykonania zobowiązań (art. 471 i n. k.c.).

Podstawą ewentualnych roszczeń odszkodowawczych będzie w tym przypadku art. 471 kodeksu cywilnego, zgodnie z którym dłużnik zobowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania jest następstwem okoliczności, za które dłużnik nie odpowiada. Ciężar dowodowy zarówno niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania zawsze leży po stronie podmiotu, który podnosi daną okoliczność (art. 6 kodeksu cywilnego). W analizowanym przypadku obowiązek udowodnienia tej okoliczności obciążał więc będzie Firmę, która z faktu niewykonania zobowiązania wywodzić będzie określone żądania.

Porady prawne

Potrzebujesz porady prawnej?