Czy pójdę do ciupy?

KOmornik zajął mi 3/5 pensji i 1/2 renty. Mam sporo długów bankowych. Gdzieś na około 20 000 zł nie dam rady już pracować jako rencista z całkowitą niezdolnością do pracy z tytułu schizofrenii.Zostało mi 288 zł z renty i do utrzymania ja i syn 2 letni ,którym się zajmuje.Jestem wymeldowany w trybie kpa. Do tego nie mam nic a jeśli mam to nie przekracza to 1000 zł.Co ze mną zrobią?

Napewno nie.Powinien Pan zwrócic sie o pomoc do opieki społecznej.nie wiem dlaczego nie ma Pan alimentów na syna i z czego to wynika.Sa przeciez dodatki dla samotnie wychowujacych i sa one zwolnione z zajecia komorniczego tak samo jak alimenty.Prosze sie dowiedzieć,w Opiece społecznej co wam przysługuje.Jesli moge chciałabym pomóc jakoś.Prosze tu napisac jaka forma pomocy jest potrzebna-moze obuwie,odzież dla dziecka?

Opiek spoleczna powie ,ze liczy sie dochod i to ile wydajesz na czynsz,energie,gaz-nie biora pod uwage tego ze w banku masz zadluzenie.Chybaze trafisz na osobe-sympatyczna ,ktora naprawde bedzie chciala Ci pomoc.Mozna tez -jesli powiedza ze nic nie przysluguje-isc do dyrekcjii opieki spolecznej i zaskarzyc.Tak robila zawsze moja byla sasiadka-alkoholiczka-zawsze dostawala pieniadze.Pozdrawiam.