Forum prawne

Czy wolno spacerować po terenie ROD nie będąc działkowcem - forum prawne

Witam.
Nie wiem czy to właściwy dział, w razie czego z góry przepraszam i proszę o przekierowanie mnie we właściwe miejsce.

Lubie spacerować po alejkach na terenie Rodzinnych Ogrodów Działkowych, jednak ostatnio zostałem zaczepiony przez osobę która podawała się za członka zarządu i twierdziła, ze nie wolno mi przebywać na terenie ROD.

Opierając się na statucie PZD (https://pzd.pl/statut.html):
3 § 7 [Podstawowe działania PZD]
8) prowadzenie działalności społecznej, wychowawczej, wypoczynkowej, rekreacyjnej i innej na rzecz działkowców, ich rodzin oraz społeczności lokalnych,

Interpretuję to tak:
Jako osoba nie posiadająca działki na terenie ROD jestem jedynie członkiem lokalnej społeczności. Działalność wypoczynkowa/rekreacyjna to m. in. spacerowanie.
Zatem dochodzę do wniosku, że mimo iż nie jestem działkowcem, wolno mi spacerować po alejkach na terenie ROD o ile nie wchodzę na teren żadnej działki.
Czy mam rację?

Dalej wnioskuję tak:
Ponieważ tereny ROD są własnością gminy lub skarbu państwa (?), to alejki są de facto terenem publicznym, zupełnie jak chodniki czy alejki w parkach miejskich, co dodatkowo potwierdza moje przypuszczenia.

Rozszerzając moje pytanie:
Furtki otwarte lub zamknięte - zależnie od tego czy ostatni działkowiec który przechodził zamknął na klucz czy nie, choć znam też ogrody działkowe które mają zawsze otwarte furtki.
Samo to zamykanie o ile uważam za uzasadnione (bo złodzieje, wandale, pijaki), to jednak bezprawne/samowolne - bo uniemożliwia wstęp osobom nie mającym klucza na teren który uważam (być może błędnie) za publiczny, oraz uniemożliwia korzystanie z terenu działek lokalnej społeczności.

Idąc dalej:
Czy gdyby ktoś wezwał policję, to ona mnie stamtąd na podstawie jakiegoś paragrafu wygoni, da zakaz wstępu, a może mandat mi grozi? W jaki sposób mógłbym w takim ewentualnym przypadku z policją rozmawiać? Domyślam się, że sami policjanci mogą nie znać stosownych przepisów w tak nietypowym przypadku, a ponieważ lubię spacerować po terenach działek, to nie chciałbym dostać zakazu wstępu na nie.

Wykupienie działki i zostanie działkowcem nie wchodzi w grę, ponieważ ja dosłownie "zwiedzam" wiele różnych ROD w okolicy, a nie chodze tylko po terenie jednego konkretnego ogrodu.

Naturalnie w całym pytaniu wykluczam wchodzenie na teren jakiejkolwiek działki - chodzi jedynie o spacerowanie alejkami.

Proszę jeśli ktoś się zna, aby potwierdził moje domysły, lub mnie poprawił jeśli się mylę, ew. pokierował mnie w miejsce gdzie mogę uzyskać odpowiedź na to pytanie, jeśli źle trafiłem.

Odpowiedzi w temacie: Czy wolno spacerować po terenie ROD nie będąc działkowcem (1)

Twoje pytanie jest bardzo ciekawe i dotyka prawnych aspektów dostępu do terenów Rodzinnych Ogrodów Działkowych (ROD). Wiele osób ma wątpliwości dotyczące tego, czy można swobodnie spacerować po ich alejkach, jeśli nie jest się działkowcem.

Jeśli chcesz uzyskać fachową opinię prawną na ten temat i dowiedzieć się, jakie masz prawa, warto skorzystać z profesjonalnej pomocy. Na stronie Porady-Prawne.info.pl znajdziesz rzetelne porady prawne, które pomogą Ci w rozwianiu wątpliwości.

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika